« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sucha
sucha

2010-04-06 12:07

|

Niemowlęta

Czy jestescie zazdrosne o swoje pociechy??

A natomiast moj maz stwierdzil ze jestem nienormalna bo strasznie jestem zazdrosna o synka. Czy wy tez tak macie??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
brzuszek

Czesc. Nie jestem zazdrosna. Ciesze się jak maluszek jest na rączkach u tatusia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

O tatusia na pewno nie, może czasami o jakąś ciocie :P ale to bardziej o to, że u niej mała jest spokojna a ja nie mogłam jej uspokoić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneblanka

Ja byłam jak była mlutka, bo na widok innych tak się rwała, a do mnie tak się nie cieszyła. Teras tylko mama i mama trzyma się moich spodni jakby ją ktoś przykleił.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia

Ja o tatę nie...Ale teściowa działa na mnie jak płachta na byka.Od razu jak dotyka małego to aż się cała gotuję :/ 

O męża na pewno nie! Ale jak ktoś inny za długo trzyma, lub zabawia się z moim małym, to też jestem zazdrosna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark

Ja w ogóle nie jestem zazdrosna, każdy może się z młodym pobawić :) Wręcz przeciwnie, jestem dumna, że każdy się nim tak zachwyca

no rzeczywiscie , jakas lwica sie we mnie obudzila :) o chlopaka nie , ale nie lubie jak ktos inny probuje zajmowac sie moim szkrabkiem , o boze a za miesiac tesciowa przyjezdza , zalamie sie nerwowo .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sucha

Niemialam na mysli meza:) Ja jestem zachwycona jak maz  sie zajmuje malym,wtedy mam 5 min dla siebie. Rozchodzilo mi sie o osoby trzecie jak ciocia , tesciowka..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ssylwusiia

ojj na poczatku strasznie bylam zazdrosna poniewaz "mama" niemiala sily i tatus sie bawil z malym i za kazdym razem jak go bralam plakal do tatusia ;p ale szybko o to zadbalam zeby tak niebylo i teraz kacperus niewidzi swiata poza mama i caly czas do mnie placze ;) hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marlenka

Ja moze nie tyle zazdrosna jestem co wkurza mnie jak Kacperka bierze na ręce moja teściowa on zaczyna płakac bo chce do mnie a ona jka gdyby nigdy nic wychodzi do drugiego pokoju. Kiedys juz zwróciłam jej na to uwagę i teraz jak tylko podchodzę oddaje mi małego i on przestaje płakać.