« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaga17
jaga17

2011-05-25 16:48

|

Uwagi i opinie

Czy karmiac piersia skusilyscie sie na na jakies piwko albo cos???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

jak karmiłam-nie
będąc w ciąży wypiłam dwa razy pół szklanki piwa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bellagamine

Zdecydowanie nie . Chociaż przed ciążą lubiłam sobie wypić czasem .

nie ma mowy.
z resztą i tak nie piję alkoholu. ani piwka ani "cosia".

Czasami, kładę małego spać koło 20 i wtedy czasami z mężem strzelimy sobie po piwku. Mały ostatnio budzi się około 5-6 rano więc nie ma śladu już po tym piwie.

tak zdarzylo się ale wtedy odciagalam pokarm w nocy i go wylewalam.

zdecydownie nieeeeeeeee

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Czasami, kładę małego spać koło 20 i wtedy czasami z mężem strzelimy sobie po piwku. Mały ostatnio budzi się około 5-6 rano więc nie ma śladu już po tym piwie.
Intel czy nie ma śladu to się chyba nie zgodzę. Ja podczas karmienia uwierzyłam w brednie że karmi poprawia laktację a że bardzo o to walczyłam wszelkimi sposobami to i tego spróbowałam i co??i Gó...no dało;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jowitka86

Czasami, kładę małego spać koło 20 i wtedy czasami z mężem strzelimy sobie po piwku. Mały ostatnio budzi się około 5-6 rano więc nie ma śladu już po tym piwie.
Intel czy nie ma śladu to się chyba nie zgodzę. Ja podczas karmienia uwierzyłam w brednie że karmi poprawia laktację a że bardzo o to walczyłam wszelkimi sposobami to i tego spróbowałam i co??i Gó...no dało;/
pewnie, że nie ma śladu, piwo wywietrzeje z organizmu po 2 a tu mowa o kolejnym dniu, a karmi to nie alkohol, więc bez przesady :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Czasami, kładę małego spać koło 20 i wtedy czasami z mężem strzelimy sobie po piwku. Mały ostatnio budzi się około 5-6 rano więc nie ma śladu już po tym piwie.
Intel czy nie ma śladu to się chyba nie zgodzę. Ja podczas karmienia uwierzyłam w brednie że karmi poprawia laktację a że bardzo o to walczyłam wszelkimi sposobami to i tego spróbowałam i co??i Gó...no dało;/
Moja koleznaka rowniez sprobowala tego sposobu i jest zachwycona.


Nie pilam przed ciaza, w ciazy wiec nie widze powodu,zebym akurat przy karmieniu miala to robic ;)

Tak wiec absolutnie nie.

Karmię tylko w nocy bo mała odrzucila pierś w dzień i czasem się skusze na piwo, ale nigdy nie wieczorem:)