Taaak ja chciałam :) poprosty umarlabym z ciekawosci gdybym nie poznala plci mojego dziecka. Nie wytrzymałabym do porodu.

no pewnie:) z resztą u mnie to było uzależnione jakie pościelki i jaki wózeczek kupię:) (a raczej już kupiłam) hehe  wszystko dziewczynkowe:)

Ja również będe chciała poznać płeć dziecka, nie wytrzymałabym z ciekawości. Również chcę użądzić pokoik uzależniony czy to chłopiec czy dziewczynka:)

Na obecny tydzien ciazy to u mnie jeszcze nie bedzie widac plci dziecka ale napewno bede chciala poznac napewno bylo by to mile poznac plec po porodzie ale kurde nie wytrzymam tak dlugo:)

Ja jak narazie nie chce poznac płci. Chce zeby to byla mega niespodzianka podczas porodu. Nie powiem bardzo mnie korci aby poznac juz teraz plec malenstwa :)

no u mnie to niemozwile...dzidzia nie chciala nam pokazac siebie..a moze to i lepiej gdyz zostaly mi tylko 4 tyg..to przeciez juz poczekac mozna nieprawdaz..? hehe ...gorzej z urzadzeniem pokoju gdyz wszytsko mamy w zielonych badz niebiesko-rozowych kolorach...nawet kocyki sa tylko dwu kolorowe..roz i niebieski..

Ja chce poznac płec juz nie moge sie doczekac kolejnego usg to wydazy sie juz za 3tygodnie mam nadzieje ze wtedy sie dowiem kogo nosze pod serduszkiem

Ja w pierwszej ciąży nie mogłam się wprost doczekac dnia w którym dowiem się jakiej płci jest dzidzia. Urodziłam dziewczynkę (tak jak marzyłam). Ponieważ już mam córkę teraz w zasadzie było mi bez różnicy ,nie musiałam wiedziec(chyba z wiekiem stałam się też cierpliwsza). Ale kiedy lekarz zapytał czy chcę wiedziec nie wytrzymałam i powiedziałam, że " PEWNIE". będzie synuś , chyba Kubuś. No i super , że będzie parka.!!! Ale najważniejsze aby był zdrowy.

tak, niektórzy twierdzą, że większa niespodzianką jest dowiedzenie się dopiero przy porodzie, ale ja niedoczekałabym się, więc już wiem, że czekam na córke

Ja też chciałam i podobno będzie druga córeczka, ale znam przypadki że zamiast Michaliny był Michał więc się jeszcze okaże......