Dagmaro19- nie wiedziałam że jazda na rowerze jest sportem ekstremalnym i to czy wolno, czy nie wolno zależy od budowy kobiety i budowy jej ciąży- na ten przykład ja nie miałam brzucha, dziecko było bardzo głęboko osadzone i sam lekarz mi powiedział że z moją ciążą mogę sobie nawet fikać koziołki i biegać po polach i łąkach.  Więc owszem wolno jeździć na rowerze ale zależy to od matki jak się czuje po wysiłku fizycznym, czy ma tendencje do omdleń i od tego czy ciąża jest zdrowa i bezpieczna. 

Jazda na rowerze jest sportem ekstremalnym podobnie jak joga! :P

No chyba że się jeździ rowerem jednokołowym, albo po górach 90 stopni, ewetnualnie po linie nad przepaścią :D

A temat jazdy na rowerze był poruszany:

http://40tygodni.pl/Category/011/Answers,9091,0.html

Jeśli dobrze się czujesz i chcesz jeździć to śmiało! Będzie mniej kilogramików do zrzucenia po rozwiązaniu! :P 

To zalezy do tego jak przechodzisz ciaze i czy z maluszkiem wszystko ok. Ja w pierwsza ciaze nie jezdzilam i ciaze przeszlam super. Teraz jestem w 2 ciazy i troche jezdzilam z poczatku, ale juz gdzies od 14tyg sie balam. Ostatnio na USG okazalo sie ze mam trofoblast na scianie przedniej i lekarka kazala mi sie oszczedzac.. Nie wiem czy to przez rower czy nie, ale wydaje mi sie ze w 24tyg to juz raczej nie powinnas jezdzic.

witam :)

obecnie jestem dopiero w 6tym tygodniu ciąży

podczas pierwszej ciąży ciągle wskakiwałam na rowerek tyle ,że stacjonarny :) do samego końca  i teraz zamierzam robić to samo :) jeśli tylko zdrowie i przebieg ciąży na to pozwalają to czemu nie  :) pozdrawiam