wyjelas mi to z ust :)

miałam i jedne i drugie
Syntetyki są metodą zgrzewania, warkoczyk, przeplatanie i owijanie syntetykiem na koniec i zgrzewanie. Plusyt syntetyków to cena, są jakies 40% tańsze. Płaciłam ok 1000 zł. Ze sciąganiem też nie było problemu. Rozkrusza się zgrzewy tzw kleszczami. Jest to tylko czasochłonne bo 2 dziewczyny to robiły, ale jak w miare się dba o włoski, tzn używa odpowiedniej szczotki oraz kosmetyków to i sciąga się szybciej ;-) Minusem syntetyków było to, że nie mogłam prostować, musiałam uważać ze suszarką, żeby nie przegrzac a przy modelowaniu nie przeciągnąć, wtedy robiły sie tzw (ja to nazywam) orle pióra.
Z naturalnych jestem zadowolona. Moze i droższe ale mogę z nimi robić o wiele więcej niż ze syntetykiem. Pozdrawiam

Ja tam stawiam na naturę! włoski mam naturalnie długie, jak wyprostuję to są tak długie jak na zdjęciu wyżej. Zapuszczenie ich trwało 3 lata i nadal rosną:)) A Przedłużanie włosów moim zdaniem jest dla tych nie cierpliwych i leniwych bo żeby mieć długie naturalne włosy to trzeba o nie dbać i pielęgnować a za sztuczne wystarczy tylko zapłacić.

Strata pieniędzy.....Po co obcinać a potem przedłużać????Głupota ludzka nie zna granić!!!Bez urazy dla tych dziewczyn które przedłużały hihi:-)))To tylko moje zdanie:-p

a dziecku tez przedluzysz jak sie urodzi lyse???

mialam raz naturalne na \"ice extansions\" co mnie sporo kosztowalo ale efect byl.... masakra!!! miodzio! moglam wszytsko z nimi robic i nikt nie wierzul jak mowialam ze przedluzane ;) ... i raz mialam mieszane za zywice czy jak to tam u was sie nazywa ... przedluzenie super ale jednak szybko wypadaly ... wiec jednak warto zainwestowac w dobre wlosy i w dobre wykonanie! jesli ktos nie zna sie na tym to kazda metoda moze spierdzielic twoje wlosy- tak do kolezanki co napisala ze komus tam sciagala!

no oczywiście jakto by szanowna pani niki nie miała przedłużonych kłaków, hańba ;D