ja mam termin na 7 marca:)

Hejka:) Pozwole sobie ponowić pytanie Wermy. Jak tam mamusie z terminem na marzec? I te które już po terminie? Coś się ruszyło? Czy nadal czekacie?

ja mam 1 termin na dzis a 2 na 10.03-jak narazie nadal w dwupaku i nic sie nie zapowiada ze urodze dzis :/ a szkoda-synus by mogl zrobic mamusi prezent na dzien kobiet :)

Ja mam za 5 dni termin, ale to wyczekiwanie strasznie się dłuży, pewnie po terminie jeszcze gorzej.. Byłam pewna ze urodze wcześniej. Podobno dziewczynkom bardziej spieszy się na świat..

12 marzec, od 2 dni mam skurcze, bardzo twardnieje mi brzuch i pobolewa mnie w podbrzuszu jednak po 2 godzinach wszytsko ustaje, wczorajszej nocy myslałam, ze już sie zaczyna jednak kolejny fałszywa alarm;/ tak poza tym nic mi nie dolega, czuje sie swietnie, gorzej z moja cierpliwoscia;p chciałabym mieć to juz za sobą...pozdrawiam wszytskie niecierpliwe:)

anusia ty masz kochana chociaz jakies skurcze a ja siedze jak na szpilkach i obserwuje swoj organizm i nic :/ tylko flaki w brzuchu sie przelewaja a tak to zadnych boli ,skurczow itd :/ najgorzej jak juz termin minie... to wtedy idzie oszalec heh

Ja też dalej w dwupaku:) Dzis mnie obudził ból brzucha, wiec ledwo wstałam z łóżka, ale zadowolona i ...przeszło, jak zwykle:/ Ale i tak w dole brzucha cos cięzko, ciagnie w dół, pobolewa i ciezko mi sie przemieszczac jak juz wstane z przed tego komputera, czyli chyba juz blisko. No ale wiadomo ze blisko, skoro 40tyg.+2 dni.

ooo werma to napisz jeszcze przed wyjazdem na porodowke :)) trzymam kciuki zeby sie cos ruszylo u Ciebie!!!

a macie te plamienia albo odszedł już wam ten cały czop ? u mnie sucho jak na pustyni;p

u mnie czop z 5 dni temu odszedl-wsumie to przez 3 dni sie odrywal :/ ale niepobarwiony krwia takze se pewnie jeszcze poczekam... :/