ja miałam;) ale tylko wtedy kiedy szłam do gin i przed wizytą mierzyli mi ciśnienie;) w domu jak mierzyłam było w normie;) chyba to taka reakcja z tym nadciśnieniem na biały fartuch lekarza;)

ja jestem tego pewna, bo mam stwierdzone już przed ciążą, i jestem pełna obaw czy ma to jakiś wpływ na moją kruszynkę

Mam od 15 roku życia, jak masz pytania pisz na priv :)

ja mam .. w odmu jak mierze normalne u lkerza 150 albo 145 /80 ... dostalam leki ale ich nei biore moze i glupio robie ale poproastu uwazam że taka jest moja reakcja na fartuch lekarza ,bo cisnineie mierze codziennie w domu i jest w normie a czesame nawet wrecx niskie

mam dokładnie to samo, zawsze u gin jak mam mierzone to podskakuje, prowadzę książeczkę i muszę mierzyć co drugi dzień, ale jest wtedy w normie. Lekarka stwierdziła, że to na tle białego fartucha i nie ma sensu mnie faszerować lekami.

Odkąd planowaliśmy z mężem dzidziusia przeszłam na Dopegyt, bo wcześniej szkoda gadać 4 leki na nadciśnienie. Też mam efekt białego fartucha, bo w domu pomiary zawsze dobre. Mam tylko nadzieję, że nie zmieni się to pod koniec ciąży. Dzięki za odpowiedzi, zawsze to jakaś otucha :)

Miałam w drugiej ciąży. Od 5 tc brałam dopegyt i to na początku w końskiej dawce 3 razy po 2 tabletki... potem mniej. Córcia jest zdrowa :) ma dwa miesiące. Gorsze od leków jest samo nadciśnienie, więc koniecznie tego pilnuj.

Witam , serdecznie ja miałam w trakcie ciąży nadciśnienie, w 6 miesiącu stwierdzono u mnie, byłam 3 dni w szpitalu by mi je ustabilizować dostałam tabletki i do końca ciąży było ok, po porodzie "odeszło" jakby ręką odjął i tyle. Nie ma co się martwić będzie dobrze:) Pozdrawiam

Ja też mam wysokie jak idę do gin 140/80 a w domu normalne. Więc teraz prosze by mierzyła je na sam koniec wizyty. I działa ostanio było 130/80 więc ok.
W domu pomiary 3 razy dziennie i prowadze zeszyt. Mam tez receptę na Dopegyt gdyby zaczeło jakos skakac ale i tak mam pierw do gin zadzwonić i niech oceni sytuację.

tak 4 leki między innymi Bisocard, i najgorsze że nie wykryli od czego to się wzięło. Holter miałam robiony ze 3 razy. Teraz naprawdę ciśnienie jak ta lala i oby tak zostało. Dzięki dziewczyny za odpisywanie, to jest ważny temat i warto się wymieniać doświadczeniami :)