Podpisuje się pod pytaniem !!! Czy to moze wykryc tylko lekarz czy mozna jakos samemu rozpoznac ???

U mnie ojaw był taki ,ze brzuch mi się napinał i czułam ,że cos nie tak jest.Więc poszłam do mojej gin i jej powiedziałam ,a ona zaprosiła na fotel i zbadała stwierdzając ,ze mam skróconą szyjkę macicy ,a przy tym są i skurcze macicy.To było w 19 tc dostałam leki i nakaz leżenia.

Objaw

ja mam, pani doktor kazała duzo odpoczywać, najlepiej leżąc. poza tym, jeśli nie mam żadnych skurczy to jest ok. bóle odczuwam w dole brzucha ale to dlatego, że dzidzia uciska

Ja Ci moge powiedziec, jak ja odczuwalam, jak mi sie rozwierala szyjka macicy (30. tc...)...

Czulam ostre klucie w pochwie, tak jakby ktos klul mnie tam ostro igla. Porzadne, ostre klucie. Takie nagle, przeszywajace. Nie wiedzialam co to jest. Na drugi dzien bylam u lekarza i mialam rozwarcie na 2 palce... Lekarka mowila, ze to bylo to klucie wlasnie. Nic poza tym nie czulam. Aha... brzuch napinal mi sie juz od wielu tygodni, a kgt wykazywalo skurcze od 26. tc...

Tylko, ze to byla moja 4. ciaza... i ponoc u wielorodek to normalne... przynajmniej tak uwazaja lekarze w Niemczech. Fakt, ze z takim rozwarciem doszlam bezproblemowo do terminu porodu. 

Ja mam skróconą szyjkę i dodatkowo minimalne rozwarcie. Moje obiawy to napinanie się brzucha i pobolewanie takie jak na miesiączkę -  czyli skurcze. Mam bardzo dużo leżeć, nospa 3  razy , luteina 2 x dziennie i fenoterol - narazie doraźnie ale jutro mam wizytę i pewnie przejdę na stałe branie go. A ciebie coś niepokoi czy tylko tak chcesz wiedzieć na co zwrócić uwagę?

Ja mam skrócona szyjkę macicy i raczej nie da się samemu tego rozpoznać tylko lekarz. Jak mnie uprzedzono ze mi sie skraca to trochę sie bardziej oszczedzałam wkońcu jednak zaczął mnie bardzo boleć brzuch, dostałam skórczy macicy i brzuszek mi sie stawiał. Wiec założyli mi pessar i szyjka się już nie skraca. 

Mi szyjka się skróciła w 20 tyg. i miałam rozwarcie od wewnątrz na 1,5 cm. Objawów nie miałam żadnych, tylko strasznie nisko brzuszek. Założyli mi pessara i kazali się oszczędzać, jak bm miała skurcze to brać nospę i badania kontrolne max co 14 dni.

a widze ze to roznie jest ja mialam krwawienie tak z nikąd poprostu znienacka...pojechalam do szpitala i tam sie wlasnie okazalo ze szyjka sie skrocila polezalam 3 dni wypisali kazali sie oszczedzac i duzo lezec...plamienie mialam jeszcze przez jakies 4-5 dni i przeszlo...teraz jest oki...zednych plamien i krwawien....

ja mam skrocona szyjke..objawialo sie to u mnie tym ze czesto stawia mi sie brzuszek..napina macica..kluje w kroczu..musze sie oszczedzac i duzo lezec..biore nospe.