Hej ja jestem w 40 tc i w minoną niedziele byłam nad morzem i się kapałam  i jest ok więc myśle ,że nic się nie powinni stać. Ale dla pewności spytaj gina .Pozdrawiam :)

Ja też byłam nad morzem, 2 tyg temu (jestem w 5 miesiącu), podczas wakacji miałam stały kontakt z gabinetem gin. szczególnie, że po kąpieli w morzu (tym naszym po powodziowym brudnym) coś mnie kuło w pochwie. Nie jest zalecane opalanie, ale kapanie-czemu nie. Mysle,ze nie powinnas sie niczym martwic i wskakiwac do wody. Nie na długo ale krótka kapiel.. na ochłode wskazana.

z tego co wiem, jedynie odradzane są kąpiele w ciepłych źródłach. a jeśli chodzi o kąpiele w jeziorze/basenie to narażasz się bardzej na ryzyko infekcji, bo w ciąży jest się bardziej podatną na złapanie jakiegoś syfa.

tez jestem w 7, kapie sie kazdego dnia od paru tygodni w morzu, lekarz pozwolil, warunek- woda w ktorej sie kapiesz powinna byc nie za zimna i czysta :)

No pewnie! Ja byłam w 37 tc i kąpałam się w najzimniejszym jeziorze na Mazurach :) chociaż tam mogłam poczuć się lekka :D

Ja sie w niedziele kapalam:D

Jezioro chyba nie zaszkodzi, raczej na upał uważaj zebyś nie zasłabła, dużo pij.

Morze to morze,ale nad jeziorem nie ryzykowalabym ze wzgledu na olbrzymie ryzyko zlapania jakiejs infekcji,ktora moze byc pozniej bardzo uciazliwa.

Ja również w ciąży się pluskałam w wodzie...

Też mialam taki problem bo cały czas plywam(morze jezioro basen) a różne głupie rady słyszalam wczoraj na wizycie zapytalam i nie ma przeciwskazan chyba ze ciarpisz na infekcje pochwy to lepiej nie ryzykowac..