ja chodzilam , tylko w UK , napewno przydalo sie pare rzeczy , ale raczej nie o porodzie , bo w trakcie nie w glowie mi bylo przypominanie sobie zajec :) choc pewnie troche mniej sie balam bo zostaly wytlumaczone rozne procedury , kiedy co sie robi itp. itd np kiedy uzywa sie proznociogu i czy napewno nie zaszkodzi dziecku . Jak dla mnie przydatne byly wyklady na temat opieki nad noworodkiem . MOja kolezanka chodzila w PL do szpitala w ktorym miala rodzic na takie zajecia .

Ja chodziłam i niestety nie byłam zadowolona :(  Chyba panie prowadzące miały za zadanie nas nastraszyć...A chodziłam od 27 tc do 34 ale były i dziewczyny w bardziej zaawansowanej ciąży...

ja chodzę obecnie zaczęłam od 28 tyg.i zajęcia trwają do 38 tyg.Powiem tak jeśli wiesz mało na temat opieki nad noworodkiem czy o samym porodzie to warto,ja chodzę ze względu na męża żeby on się trochę dokształcił i pomógł mi przy porodzie rodzinnym i w opiece nad coreczką.Aha no i u nas jak uczęszczasz na zajęcia to porod rodzinny jest bezpłatny.pozdrawiam

W Wałbrzychu udział w szkole rodzenia (przynajmniej na 3 zajęciach) jest warunkiem rodzenia ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, jeśli nie uczęszczasz musisz za nie zapłacić 600 zł. Chyba głównie dlatego tak wiele kobiet uczestniczy w tych zajęciach :)

Ja nie chodziłam, urodziłam, położne pokazały jak kąpać małą, wszystkie wątpliwości rozwiałam u lekarza i czytając artykuły w necie, mama podpowiedziała, bracia podpowiedzieli i zaoszczędziłam mnóstwo kasy na tych "szkołach rodzenia". Jak dla mnie- pic na wodę. U mnie i tak poród rodzinny był bezpłatny, wszystko elegancko, a co do opieki nad noworodkiem wszystko to przyszło dla mnie tak naturalnie i było takie oczywiste, że cieszę się że nie zdecydowałam się na szkołę.

Ja nie chodze bo stwierdzilam ze jest to bez sensu, czas tracic , opieka nad dzieckiem sama wejdziesz wnia bez czyjes pomocy a nad kapaniem itp  to polozne i tak pokaza ci jak robic jakbys nie miala pojecia. U mnie w szpitalu szkola rodzenia jest bezplatna i jak ktos chce to kazdy kto rodzi w tym szpitalu moze  zapisac sie od 20 tygodnia. Nie rozumiem szpitali jak mozna zmuszac kobiety do chodzenia pod pretekstem dostania epidural. To jest szantarz ze strony szpitala i na taki szpital bym sie nie zdecydowala.

Eh..A ja- mimo wewnetrzengo glosu, ktory krzyczal NIE!, na specjalne zyczenie moje faceta- zapisalam sie, pierwszy raz ide w piatek zobaczymy jak bedzie :)

ja sie zapisałam ale tylko dlatego ze jest za darmoche;p bo jka uslyszlam ze 250 zł mam zaplacic za 10 spotkan to stwoerdziłam ze lepiej niunkowi cos kupie za te pieniadze niz bede laziła i za sluchanie o przewijaniu tyle kasy komus dawała:)ale jesli ci nie szkoda i jest tania a nie czujesz sie pewnie (chociaz slyszłam ze na porodowce i tak baby dostaja koziego ruzmu czy po szkole rodzenia czy nie:)to idz zawsze mpozesz isc na 1 spotkanie i zrezygnowac:)

w necie mozesz nalezc szkole rodeznia w swojej okolicy i od ok 26 czy 27 mozesz wedrowac:)

ja mam zamiar sie zapisac tymbardziej ze to moja pierwsza ciaza i czegos zawsze sie dowiem:) z tego co wiem to w mojej miejscowosci jest darmowy taki kurs.