nikt nie poda Ci morfiny w ciazy czy przy porodzie bo morfina to najsliniejszy srodek przeciwbolowy jak i narkotyk poczytaj w internecie nie wiem kto Ci glupot nagadal...

moja znajoma miala morfine...w uk podaja i jest ponoc bezpieczniejsza niz epidural( zewnatrzoponowe) ....nie bylo anestezjologa bo byl zajety, a miala miec ten epidural, wiec mowila ze pogla jej ta morfina ale czy to stosuja u kazdego to niew wiem...

to nie morfina tylko penhidrine czy jakos tak to sie pisze kjest to srodek znieczulajacy na bazie morfiny, wiec jest jej tam zapewne tycka, bo morfiny nikt Ci nie poda.

popieram to tylko povchodne morfiny podaja, a nie sama morfine, ale po tym dzidzia moze miec problemy z oddychaniem i moze byc ospala..

ja mialam pochodna morfiny ale nei morfine sama... wkuli mi sie w udo - jak to cholera bolalo - gorzej niz skurcze, a pozniej kilka dni mnie tam bolalo... i lepiej dziala niz wczesniejszy PARACETAMOL :P

maly sie urodzil jak na fazie :P oczy otwatreeeee szeroko (pewnei sie chcial mamie przyjrzec), nie spal caly dzien, w nosy mi spac nei dal ale za to na nast dzien dobudzic gosie nei dalo :P

tak tak ale ja ustalałam z moją ginekolog i powiedziała że podaja morfine dozylnie to chyba w takim razie jest to możliwe:)

Boże co za brednie!

to żeś skomentowała uuuuu..........

na necie poczytalam wlasnei ze sie podaje morfine, a raczej jej pochodna -  Dolargan... wiec to nei brednie :P wiec RIKA, wpisz wwszyukiwarce"podawanie morfiny w czasie porodu" to znajdziesz odpowiedz :P

ja niestety nei pamietam dokladnej nazwy tej pochodnej morfiny co mi podali ale byc moze to wlasnie  Dolargan...

dzięki hanan ;)