Pistolet na wodę w lany poniedziałek się liczy?

Ma maly pistolecik na wode i jeden malutki na taka strzalke, obie te zabawki dostal. Sama nigdy mu nie kupilam ani nie mam zamiaru kupic.

Adasia interesuje Lego ninjago. Figurki mają broń. On też miał broń ninja do stoju karnawałowego. Innej broni typu pistolet itp nawet na wodę nie pamiętam. Adaś ma ponad 8 lat. Nie wiem co zaznaczyć.

Mój mąż postawił szlaban na zakup tego typu zabawek. Nie ważne czy grają,świeca czy na strzałki. Starszy syn 7 letni aż piszczy za tymi na strzałki.

Mój syn ma kilkanaście " nerfow"

Tmonecie ma tylko pistolet na wodę , później na pewno kupie mu też inne jak będzie chciał . Ja nie mam nic przeciwko temu sama mam dość mocny pistolet na kulki i strzelamy w pszyki ;) grunt to nauczyć po co jest broń . Jako dziecko miałam pistolety robiłam łuki i strzały oraz proce i strzelało się do celu a nie do ludzi . Nie uznaje mierzenia bronią w ludzi wiec w zabawie będę go uczyć ze broń jest niebspieczna . Ale chcę żeby miał obejście w tym temacie, w końcu jak będzie chciał to i tak kupi i może czasem dostać małpiego rozumu i właśnie strzelac w ludzi , więc niech lepiej wie od początku o co w tym chodzi .

Kati, ja broni typu szable u rycerzy i piratów  z lego i playmobil nie liczyłam jako broń, na placu zabaw chlopaki czasem mają karabiny itp. i do siebie strzelają o tym myslalam raczej.

Nie róbmy z chłopców "cipeczek" , potem sie wszystkie oburzaja gdzie ci mężczyzni , prawdziwi tacy ;) :p nerfy są super;) 

Pistolet na wodę ma i miecz świetlny :)

Ja pamietam jak mi mama opowiadała , jak miałam 2 lata i chodziłam za moimi braćmi i ich kolegami z kijkiem i udawałam ze sie bawię z nimi w wojnę . Chowałam sie za drzewem i strzelałam a oni nie wiedzieli ze sie z nimi bawię : D