Nie, bo jest tak aktywne od początku, że bardziej mogę policzyć kiedy sie nie rusza ;)

Tylko w szpitalu na badaniach, bo trzeba było w taką kartę wpisywać.

Nie liczyłam

Nie liczyłam...

nie , najwiecej dziecko rusza sie w nocy , w dzien kołysze je ruch matki do snu . a jesli juz to robi sie to dopiero po 27 tyg. ciazy

W pierwszej ciąży lekarz dał mi kartę i kazał liczyć od chyba 28 czy 30 tc. A liczenie polegało na tym, że od 9 do 21 miałam stawiać kreski (chyba) jak naliczyłam 10 ruchów, czyli 1kreska-10ruchów i do godziny dopasowywać i powinno być 50 ruchów na dzień, jeżeli było mniej np. 40 to jeszcze nic, ale jeśli bym naliczyła 10-20 to powinnam udać się do szpitala na ktg na sprawdzenie czy wszystko ok.
Karta wygląda mniej więcej tak : https://www.bing.com/images/search?q=karta+ruch%c3%b3w+ci%c4%85%c5%bcy&view=detailv2&&id=5F92B3D09100502A88A4277E1D5891699CB36FC0&selectedIndex=5&ccid=raBdxky%2b&simid=608052290643296515&thid=OIP.Mada05dc64cbe9d1d1c0a3d1b9edaf006o0&ajaxhist=0

Nie liczyłam

Nie . W pierwszej ciąży nie wiedziałam że muszę, w drugiej moje dziecko było bardzo aktywne

Nie :P

To bez sensu przecierz nic tylko wydylac kobiety na zwolnienia, niech leza w lozkach 24h i licza ruchy :-D To tak z przekasem. A na serio nie liczylam, to chyba jakas arhaiczna metoda, nie wyobrazam sobie jak to mialoby wygladac bo nie siedzi sie przeciez non stop w domu z kartka w dloni. Moim zdaniem wystarczy ze sie czuje reg.ruchy.