Sama się przymierzałam do zakupu ale...miałam okazję ostatnio przetestować u znajomych i w domku było strasznie duszno- jest już postawiony w ogródku i co prawda było ciepło na zewnątrz ale przecież upały dopiero przed nami. Ten na Twoim zdjęciu ma kilka dużych okien więc może to jest klucz...

Jest też wersja z płotkiem zamiast jednej ściany, plus też okna na pozostałych, więc taki przewiewny by był raczej... A jak reakcje dzieci na ten domek u znajomych?

Moja Zuzia na chwilkę do niego zajrzała ale zdecydowanie bardziej interesowała ją huśtawka i trampolina :) Z kolei córka znajomych chętnie się tam bawi, "gotuje", układa zabawki itd ale ma już 4 lata.

Moja mama chce kupic taki Dawidowi ale wg mnie to chyba malo co bedzie tam siedzial bo moj synus jest na to zbyt ruchliwy... ale moze bedzie wchodził i wychodzil bp on tak lubi zabawy drzwiami :D

Wlasnie tez mi sie wydaje ze syn to by raczej niewysiwdzial;) moze z dziewczynkami jest inaczej...zeby cos ciekawegoxw srodku bylo..i mozectaloe 3,4 latki predzej soe tam czyms zabawia..moj narazie woli taplac soe w kaluzy, przesypywac piasek,kosiara jezdzic ;) i gonic za kurkami do okola domu. W domku ewentualnie zamykalby drzwi lub wygladal przez okno czyli moze 10-15 mib zabawy i koniec...chyba zalezy od dziecka. Corka kuzynow ma taki drewniany domek zbudowany przdz tate to lubi ram przesiadywac zclczabawkami misiami lalami czy gotowac udawac dom. Z TYM ze ona zaczela tak od 4,5 lat jak miala

Ja mojemu synowi kupiłam zamek littlew tikes, taki ze zjeżdżalnią i wieżą ale szczerze mówiąc po początkowym szale teraz szału już ni ma

moim zdaniem szkoda kasy. Mój ma namiot a nie domek i w pokoju a nie na podwórku ale zagląda do niego tylko wtedy jak przede mną ucieka bo np. chcę go przebrać albo położyć spać.
Zależy też pewnie od temperamentu dziecka ale mój by nie usiedział;-)

Mam identyczny tylko niebieski dach i żółte okna i drzwi hehe :)
Dostaliśmy go, więc za dużo się nie zastanawiałam czy bym kupiła czy nie, ale teraz chyba zdecydowanie tak :) Lenka fajnie się w nim bawi. Ma tam swój azyl na dworku i nawet pozwala czasem Olkowi do niej zajrzeć :)

Mam już długi czas i moje bawią się nim przez chwilę po wyciągnięciu wiosną a potem od czasu do czasu na 5 minut...ale ładna ozdoba ogródka:)