« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991

2015-04-29 16:25

|

Pozostałe

Od Twojej własnej matki na temat Twojego macierzyństwa nasłuchałaś się więcej... ?

Od Twojej własnej matki na temat Twojego podejścia do rodzicielstwa i całego macierzyństwa, Twoich zachowań, upodobań, działań nasłuchałaś się więcej:

* Pozytywów - "Dobra matka, kochająca, świetnie sobie radzisz, jesteś zorganizowana, wyglądasz na spełnioną/kwitnąco, odnajdujesz się w tej roli, jesteś wytrwała, podziwiam Cię, wszystko robisz dobrze" itepe itede.. i ogólnie miłe zachowanie, branie pod uwagę Twoich słów, dostosowywanie się

* Negatywów - "Źle się zajmujesz dzieckiem, nie radzisz sobie, jakoś każde dziecko jest inne niż Twoje, każda matka robi to inaczej niż Ty, tak się tego nie robi zaraz Ci pokażę" i wszelakiego innego rodzaju czepialstwo i dogadywanie..

??

Czego było więcej, tak na oko, czy może raczej raz tak raz tak ??

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909

Moja mama nie wtrąca się raczej... czasem coś powie typu " założ mu pantofelki, bo zmraznie " albo "ubierz go, bo będzie mu zimno" Ale to dlatego, że moja mama to zmarzluch :-D

Pozatym pamiętam jak raz mi powiedziała , że nie przypuszczała, że będę tak odpowiedzialną i dobrą matką :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara
Ogólnie na poczatku to moja mama lubila do wszystkiego dac komentarz jakis... i do tej pory daje ale czesto tez sa to dobre rady, gdy braknie mi coerpliwosci itp. Ale niestety tez nieraz sie niepotrzebnie madruje zeby zrobic koniecznie tak jak ona mowi, ale teraz to juz odpowiadam ze zrobie tak jak ja uwazam. Mysle ze chyba po rowno. Raz mnie wsprze a raz skrytykuje
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Ani tego ani tego, ponieważ wiem i czuję że jest dumna z tego jak mały jest wychowany. Oczywscie jak jestesmy u nich to zawsze słysze tylko "wez mama daj dziecku jak chce zjesc" czyli jak np chce żeby jadł wg własnej pory, ale rozumiem że takie zachowanie to forma jej rozpieszczania, pozwalam na to bo widujemy sie raz do roku na czas ok tyg-dwóch. Nigdy nie usłyszałam od niej nic negatywnego. Mówiła tylko " no nie krzycz mama na niego", jak czasami cos mu zabraniałam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

ja dopiero 6 miesięcy jestem mamą ale na razie mi się nie wtrąca a co ciekawe raz mi powiedziała że jest zdziwiona że dziecko jeszcze żyję i że nie miałam depresji więc trraktuję to jako pochwałe 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Kocham moja mame i wiem ze zle nie radzi ale nieraz sie nasluchalam moze dlatego ze mieszkamy znimi i ze maly tak wiecznie marudzi. Woerze ze mama zle nechce bo kocha wnuka nad zycie ale chcialabym zeby mi dala wychowac go po swojemu zeby troche mniej sie wtracala bo nieraz czujexsie przy niej jak wyrodna matka...to ze staram sie dziecku granice wyznaczac czy zakazuje to czego nie powinien..no jak ktos patrzy z boku to moze sobie pomyslec roznie...ale kocham synka i chce dla niego jak najlepiej ...przez zle komentarze z jejxstrony i z meza strony nieraz czuje sie fatalnie... maz macswoj wiek i chcialby wszystko po swojemu.jego mama nie zyje a ciagle jestemcdocniej porownywana lub do innych...z mamy strony bo ona straszjie nam popuszczala i wchodzilismycjejcna glowe i widze ze nie wszystko jest ok...chcialabymxzeby moj syn troszke inaczejcdo zycia podchodzil npxniz moj brat... bo teraz ciezko sobie znim poradzic..zwlaszcza.z.rodzicow strony... noi takiexto zycie jest. Lekko niema i wiem ze wszyscy chca dobrzectylko ze ja sie czasemxczuje jak bym byoa zlacmatka tak sie nieraz naslucham....
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Moja mama jest ze mnie bardzo dumna, nigdy nie wtrąca się w wychowanie Marcela i bardzo często przyznaje mi rację, w wielu kwestiach. Lubię to u niej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Jakoś nie zauważyłam zeby oceniała i w ogóle wtrącała sie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10

moja mama nie ocenia mnie, tylko doradza, ogolnie sie nie wtrąca :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Kamila, dzięki, ale nie przesadzaj  ;P

A pytanie takie akurat, bo nasłuchałam się znowu wczoraj, już tak na pożegnanie.

Twój komentarz