Zawsze jest sens i nie wolno przestawać wierzyć :) Trzymam kciuki mocno!

zawsze jest szansa !!
Wkoncu sie uda, musicie wierzyc w to ! ;)

nie mozesz sie poddawac!!!badz uparta a wkoncu sie uda zobaczysz!trzymam za was kciuki

My probowalismy przez 9 miesiecy, poronilam raz w miedzy czasie.Po tych miesiacach walki zaczelismy ignorowac fakt, ze chcemy miec malucha.Zajelismy sie zupelnie innymi sprawami,sex stal sie przyjemnoscia a nie walka.I tak po pierwszym miesiacu zaszlam w ciaze, udalo sie bez zadnego problemu.
Co do pytania, warto zawsze wierzyc ze bedzie dobrze!!i sie uda ;)

Warto!! W mojej rodzinie laska 3 razy poronila a pozniej urodzila.Na pewno to nie latwe, ale "wiara czyni cuda, musisz wierzyc ze sie uda!!"

zawsze warto, i mam nadzieje że doczekam chwili az napiszesz że jesteś w ciąży która dobiega końca :*

kuzynka poroniła 7 razy, w końcu po prostu tak jakoś przestali próbować , nie mieli nadzieji , aż tu nagle wylądowała w szpitalu bo straciła przytomność i okazało się że jest w 3 miesiącu, i udało się. Teraz mają córkę prawie cztery latka i dzidziusia 14 miesięcy.
Zawsze warto, w końcu się uda!

Oczywiscie, ze jest ! Moja znajoma poronila tak samo jak ty 4x pod rzad... jest mama 3 lobuziakow i cos mi sie wydaje,ze na tym nie poprzestanie ;) - sie rozkrecila kobitka :)
Powodzenia !

Próbuj...uda sie wam..tyle sie naczytałam o poronieniach kobiet..smutne historie ale wiekszosc zakonczona happy endem:)powodzenia

może to zbyt osobiste żeby o tym pisać ale to na pewno da Ci nadzieję. Moja mama poroniła 5 razy... mam starszego brata i oboje jesteśmy zdrowi jak ryby. Więc trzeba próbować i nie tracić wiary, Moi rodzice nie tracili :). Trzymam kciuki by wszystko było dobrze