jak wchodzimy do duzego sklepu z zabawkami to pierwsze czego szukam to regalu "fisher-price" takie male zboczenie ;)

ja mam na akcesoria do jedzenia czyli butelki lyzeczki (chociaz jeszcze z nich nie korzystam:/)miseczki, no i smoczki, patrzac na moja kolejkcje mysle ze jestem chora Oo a wiecie jak ciezko sie powstrzymac przechodzac obok i nic nie kupic:(

GRYZAKI I GRZECHOTKI WSZELKIEJ MAŚCI :d

ja wogóle tam nie wchodze bo się boję :P

no ja az sie boje jak mala zacznie sloiczki wcinac haha bo teraz ok 10 min ogladam, czytam sklady hah, smoczkow mam juz caly koszyk i pol szafki butelek:O niby dla dziecka ale ja sama jak taki dzieciak, jaram sie niesamowicie tymi gadzetami ^^

ja na wszystko zabawki kubki talerzyki ciuchy moj M mowi ze mam hopla:p

a najlepsze jest to ze chyba my bardziej sie cieszymy z tych zakupow niz dzieci haha, moja w sumie jeszcze nie kuma ale mysle ze tak bedzie

ja na wszystko zabawki kubki talerzyki ciuchy moj M mowi ze mam hopla:p a najlepsze jest to ze chyba my bardziej sie cieszymy z tych zakupow niz dzieci haha, moja w sumie jeszcze nie kuma ale mysle ze tak bedzieno dokladnie :)))a wlasnie o 17 jade na zakupy i juz sie ciesze:P moj zawalu dostanie:)))))

O taaak :D

A ja wchodzę choć też się boję :D tylko nie wiem kto się bardziej boi - ja czy mój mąż :P