hej nie martw się mi także wyszła jedna bledsza ,a teraz jestem w 22tc :) Poza tym wizyta u gina potwierdzi czy jesteś w ciązy ,ale jesli zrobiłaś już ich tyle ,to na pewno tak :))

Test mógł wyjść jaśniejszy i to nic złego nie oznacza :)) Bóle w pachwinach i podbrzuszu na początku ciąży to normalne zjawisko :) Rozumiem że się boisz, sama poroniłam ale nie można myśleć o najgorszym bo to tylko dziecku szkodzi. Głowa do góry wszystko będzie dobrze :)

Nie martw się skarbie. Wszystko bedzie ok. Takie stresowanie sie co by było albo co mogłoby być tylko cie dobije i wprawi w zły nastrój. A przecież jesteś w ciazy więc nie powinnas się denerwować :) NIe przejmuj się testem. To, że kreska jest słabsza to nie znaczy, że coś jest nie tak :) Głowa do góry i nie martw się. Zjedz czekoladę i włącz sobie komedie ;) hihi.

Nie denerwuj się bo zaszkodzisz dziecku! Ja miałam takie obawy przez całą ciażę i niepotrzebnie! Urodziłam ślicznego zdrowego synka. Tyle, że strasznie chudy był od tego stresu. Głowa do góry! ;)

Czyli to moje kontrolowanie testów to po prostu przesada? Te moje odczucia że dzisiaj piersi mnie mniej bolą choć tydzien temu były bardzo obrzmiałe i te narastające bóle w pachwinie to po prostu subiektywne wytwory wyobraźni? Póki nie plamię nie powinnam się martwić?

Wiecie tak długą i trudną drogę przeszliśmy z mężem do tego momentu, i bardzo nam zalezy na tej ciąży. On się niesamowicie cieszy a ja ze swoją wiedzą medyczną stałam się czarnowidzem... Może rzeczywiście powinnam się wyciszyć i poczekać spokojnie do USG.

Nie ma w tym momencie nic bardziej szkodliwego dla Ciebie i Twojej ciąży niż nadmierny stres, podwyższony poziom adrenaliny we krwi i skoki ciśnienia. Mimo, że możesz tego nie odczuwać, pewnie twoje ciało tak właśnie reaguje- boisz się i strach ten wyłazi nocą podczas snu. Tak- to kontrolowanie to jest przesada, bo niepotrzebnie zaprzątasz sobie tym głowę. Podejdź do swojej ciąży naturalnie, ciesz się chwilą, korzystaj z uśmiechem z każdego z Twych ostatnich wolnych dni w tych cudownych dziewięciu miesiącach. To co opisujesz to objawy pojawiające się w trakcie ciąży randomowo przez cały okres jej trwania. Pamiętaj, żeby nie stracić głowy i nie popaść w przesadę czy też paranoję. Wyciszysz się- miną koszmary. pójdziesz na USG- zobaczysz swoją fasolinkę (bo taka ilośc testów chyba potwierdza jej obecność). Strach podnoszący poziom hormonów we krwi może nawet być powodem stanu chorobowego. A tego też teraz nie potrzebujesz. Uśmiechnij się, przytul do męża i poczekaj jeszcze te 5 dni. ;) pozdrawiam!   

Ale słabszy wynik testu to nie jest przypadkiem wynik spadającej b-HCG? A w konsekwencji wiecie czego...

I ta infekcja gardła która się napatoczyła i od 3 dni trzyma.

Jedyne czym się pocieszam to faktem że nie plamię,

Nie denerwuje sie nie potrzebnie. To ze kreska wyszła jaśniejsza nic wczseniej moze zalezać od  tego co zjadłas i mogło jakos rozrzedzić ten hormon. Ni znam sie ale powinnaś byc dobrej myśli. Ja tez na poczatku mialam silne bóle brzucha i tez promieniwały na pachwine i wszystko sie dobrze skonczyło. Bedzie dobrze :)

głowa do góry :)...jesteś w ciąży...nie plamisz...więc nie ma czym się przejmować!

Odpoczywaj i wycisz się... :)

testy pokazały swoje...a ten ostatni troszkę słabszy mógł wyjść bo masz infekcję...choć powiem ci tak szczerze,że ja jak robiłam test w 8 tygodniu...też był blady...pomimo że czułam się dobrze...to hormony buzują w organiźmie...raz jest ich więcej a raz mniej...i to dlatego wyniki są róznie widoczne....ale najważniejsze że wogóle aą :))

Pozdrawiam i życzę powodzenia :))

Moj test ciazowy wyszedl bardzo jasny i od razu wiedzialam ze jetsem w ciazy. Nie mart  sie , ja sie tym nie martwilam.