miałam taki na łóżeczko, już o nie używam, ale byl przydatny :)

kiedy bylam w pierwszej ciazy kupilismy takowy jednak nie użyliśmy go ani raz, przy nastepnych dzieciaczkach także okazal sie zbedny. Teraz zalega niepotrzebny w garderobie

Wg mnie nieprzydatny. Ja miałam ceratkę wielokrotnego użytku, chłopaków przewijałam gdzie tylko miałam ochotę. Rozkładałam ją gdy była potrzeba, z czyszczeniem nie było problemu. Z takiego przewijaka dziecko szybko wyrasta.

mam ale ani razu nie uzylam, od poczatku przewijalam na lozku i tak zostalo

jak dla mnie strata pieniędzy. w moim przypadku skorzystałam z niego może ze 2-3 razy. wygodniej mi było przebierać na łóżku lub sofie. 

mam zwykły rozkładany na łóżku, kupiłam w pepco za 20zł

Nadal z niego korzystamy, mamy taki kładziony na lóżeczko i jest rewelacyjny do zmiany pieluszki i oragniania po kąpieli :)

A co do przebierania na łóżku czy sofie, to u nas by się to nie sprwdziło, bo mała od razu ucieka gdzie się da, a na siłę cięzko Ją przebrac.. no i to samo po kąpieli. A z sofy wąskiej mogłaby spac. Z przewijaka jednak nie, bo ma lekkie zabezpieczenia po bokach, a przewijajacy jest na przeciwko i panuje nad wszystkim ;)

Mam inny,taki do polozenia na komode lub lozeczko,u nas jest w lazience na pralce-uwazam ze nie ma lepszego miejsca. Miedzy zlewem a wanna, mozna umyc tyleczek po kupce a i po kapaniu odrazu na przewijak. Ale teraz maly w ciagu dnia to na kanapie,dywanie, gdzie go dorwe przewijam,ale i tak sie przydaje.

MIAŁAM I WCALE Z NIEGO NIE KORZYSTAŁAM..

MAŁĄ DO DZISIAJ PRZEWIJAM NA ŁÓŻKU