« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka

2014-01-05 13:29

|

edyt. 2014-01-05 15:07

|

Pozostałe

Czy mogłabyś mnie polubić, a nawet...

zaprzyjaźnić się ze mną?

(Miała być sonda, ale nie wyszła ;-)

Dodam, ze to NIE JEST moje zdjecie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

chyba nie muszę odpowiadać wieszzz:*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith

Mam prawie same grubsze koleżanki (od zawsze) więc nie widzę problemu ;p
jedynie nie lubię mojej mega grubej kuzynki ale to nie za kg tylko za osobowość ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milka88

owszem :) słyszałam że ludzie otyli są weselsi itp itd :)
ale czesto tez w ten sposób próbują ukryć co mają w sobie czyli, smutek i bycie nieszczęsliwym...

p.s moja najlepsza kolezanka z dzieciństawa była grubsza i w niczym mi to nie przeszkadzało;) ona gruba ja piegowata i jakos sie wspierałysmy ;)
teraz tez mam przyjaciółke która do szczupłych nie nalezy;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Jak najbardziej :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kluseczka23

Az wpadłabym teraz do niej na herbatke pogadać. Fakt są takie lalki co wyżej srają jak dupe mają, i na pierwszym miejscu najwazniejsze co powiedzą inni, nic nie poradzisz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Teraz wszyscy na hurra napiszą, że nie patrzą na wygląd itp. banały, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. :)
Sama jeszcze niedawno miałam sporą nadwagę i doskonale zdawałam sobie sprawę, że część koleżanek pokazywało się ze mną dlatego, bo na moim tle wyglądały na super laski. ;) Smutne, ale prawdziwe.
A a propos pani na zdjęciu - dla mnie (jeśli oczywiście otyłość nie jest spowodowana czynnikami zdrowotnymi) doprowadzenie się do takiego monstrualnego stanu jest chore i nie chciałabym mieć takiej koleżanki.
Wabiczku... masz sporo racji. Zastanowiloo mnie tylko Twoje ostatnie zdanie i z nim się nie zgodzę ... Nie chialabys mieć chorej koleżanki? Bo jakkolwiek patrząc otyłość to choroba - i ciała i/lub psychiki...