Jeżeli jest gorączka to sie nie wychodzi, musicie zostac w domu. Goraczka jest jedynym przeciwskazaniem do spacerów. Sam katar czy lekki kaszel nie stanowi przeszkód, ja wychodzę. Przy ciezszych chorabach też nie i jak jest gorączka tez nie wychodze. Sam katar czy kaszel bez gorszych objawów jak jest to wychodze..

No niestety nie u wszystkich u moich dzieci zwłaszcza u starszego stan podgorączkowy szybko zmienia się w gorączkę ze stuknięciem ze świeżym powietrzem ...nawet gdy tylko idziemy do lekarza ma stan podgorączkowy i wracamy to zaraz rośnie gorączka którą później ciężko zbić...dlatego ja nie wychodzę...każde dziecko jest inne i tak naprawdę to trzeba wyczuć ale ja bym nie ryzykowała zwłaszcza ze starszym bo wiem jak on przechodzi gorączkę i później ciężko mu ją zbić i dostaję drgawek...

Ja bym wyszła, jeżeli temperatura nie przekracza tam 38 czy 38,5 stopni to normalnie :)

Ja wychodzę jak syn ma 37 stopni, i jest żywy i chetnie się bawi . Zwłaszcza jeśli temp na dworze jest taka sama jak w domu , nie ma wiatru .

U nas jest to samo, niby stan podgorączkowy a jak tylko wyjdziemy do lekarza to po powrocie jest juz duza temp.. Ja bym nie ryzykowała jednak..Gorączka dość szybko narasta więc zostałabym w domu, mierze awsze co godzine i jak wzrasta to zaraz podaje lek na zbicie, nie czekam az urosnie bo potem jest cieżko ja zbic.