Mnie ważyli nie na porodówce, ale na izbie przyjęć, mąż siedział w poczekalni.

Mnie w ogóle nie ważyli:P

Mnie nikt nie ważył :)

nie wazyli bo nie mieli na to czasu ;D

Podejrzewam, że Twoja waga do niczego im nie będzie potrzebna :P

Na IP pytali - nie wazyli. Mój M. byl na korytarzu :)

a myślisz że te liczby mają dla niego jakiekolwiek znaczenie? nie sądzę ;) w końcu nosisz pod sercem Wasz owocek miłości, który sam stworzył, a kobiety w ciąży raczej nie ważą 30 kg i nie wyglądają jak modelki na wybiegu ;D.

mnie nie ważyli. Leżałam kilka dni w szpitalu przed porodem i przez ten okres chciałayśmy z koleżanką z sali znaleźć wagę aby się zważyć.... nie znalazłyśmy....