Noworodek nie slyszalam aby spalo dziecko, chyba jak chcesz udusic dziecko. Raczej na boku lub na plecach.

Ostatnio był o tym artykuł na osesek.pl - Niemowlę na brzuszku:

http://www.osesek.pl/zdrowie-i-pielegnacja-dziecka/pielegnacja-dziecka/1240-niemowle-na-brzuszku.html

:)

Moja corcia majac 2 tygodnie juz spala na brzuchu z glowka w bok. Bez przesady z tym uduszeniem. Do tej pory gdy marudzi klade ja w ten sposob i slodko sobie spi. W pozycji na plecach budzi sie bardzo szybko.

Mój synek od urodzenia wolał spać na brzuszku więc na nim spał ale tylko w dzień żebym mogła co chwilę sprawdzać czy oddycha

nasza dwojka od urodzenia tylko spala na brzuszku..Maxi ma m-c i po karmieniu jesli dam mu odbic na raczkach budzi sie i nie chce spac a jesli poloze go na brzuszek poczekam chwilke uslysze bekniecie i zasypia..mysle ze nie ma reguly..Juan ma ponad 2 latka do roczku spal na brzuszku.gdy zaczal sam sie przewracam ukladal sie sam w lozeczku

Wg lekarzy, ktorzy lubia wpedzac w psychozy, jest to absolutnie zabronione bo dziecko niby moze sie udusic, aczkolwiek tak samo moze sie udusic kolderka lezac na plecach... Moje dziecko drzemki dzienne jako noworodek tylko i wylacznie na brzuszku i innej opcji nie bylo.Nie zasnal dopuki nie przewrocilam go na brzuszek,a dla bezpieczenstwa lokowalam go na poduszcze do karmienia (rogalu).

Mój synek odkąd zaczął sam się obracać w łóżeczku czasem śpi na brzuszku z głową w bok. Sam wie jak mu wygodnie i kręci się z boku na bok, z plecków na brzuszk. A jak był malutki to spał na boczku albo na pleckach.
Wydaje mi się że spanie na brzuszku takiego maleństwa nie jest groźne...

Mi się strasznie niewygodnie śpi na plechach (w zasadzie nie zasypiam tak), więc doskonale rozumiem te dzieci;) Ze swoimi jeszcze nie mam doświadczenia, ale niektóre dzieci znajomych też wolą się przewracać się na brzuszek i tak sobie sypiają.

W dzień tak, w nocy nie. Trzeba po prostu pilnować dziecko czy ma czym oddychać.

Moja mała nigdy na brzuszku nie spała. Poza tym że może się przydusić, to chodzi o to że przygniata sobie płucka.
Kładłam ją często na brzuchu, ale nigdy tak nie zasypia. Nawet teraz jak się już przewraca sama na brzuch, to nie robi tego do spania.
Nigdy też nie miała problemów z trzymaniem główki, a na brzuszku w dzień uwielbia sobie leżeć.