« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma
noma

2011-01-24 14:06

|

Pozostałe

Czy oddajecie krew?

Czy kidykolwiek oddałyście krew? Jeśli nie, to dlaczego?Ja zaczęłam oddawać jak tylko skończyłam 18 lat. Starałam się robić to w miarę regularnie. Ciąża i karmienie na razie mnie zdyskfalifikowały na dłuższy okres czasu. Trochę mi się tęskini za stacją:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang

oddawałam kiedyś ale biorę takie prochy, że póki co nie mogę. A bardzo bardzo bym chciała

Kiedyś mój K.zaciągnął mnie do stacji krwiodastwa,a właściwie poszłam z czystej ciekawości.On jest honorowym dawcą krwi od 2001 roku oddaje krew.Myślałam że i ja się na to zgodzę ale gdy zobaczyłam tą olbrzymią igłę...krew spływającą do woreczka...masakra...takie rzeczy to nie dla mnie.Jutro mam mieć pobranie krwi,na samą myśl mi słabo a co dopiero tyle ml oddać.Ale oczywiście szacunek dla Was odważne kobiety:)

Oddaję. Żałuję, że zaczęłam tak późno.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alunia231

chciałam ale z powodu trwalej choroby skórnej - bielactwo zdyskwalifikowali mnie do końca życia ..

w liceum chciałam pierwszy raz oddać ( co roku była akcja stacji krwiodastwa w mojej szkole ) ale okazało sie , że jestem za mała i chuda , mozna było oddać krew tylko jeśli ważyło się minimum 50 kilo , a ja ciągle zazwyczaj jestem pod 50 , no czasami wieczorem po sytek kolackji dobiegam 50 kg .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

oddaje od 18 raku życia,teraz przez ciążę nie oddawałam,muszę iść na badania bo byłam zawieszona przez słabe ostatnie wyniki,ale każdemu polecam:))

ja oddaje regularnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Nie oddaje.Nigdy nie zastanawiałam się nad tym. Po prostu nie i tyle. Nie uśmiecha mi się siedzieć nie wiadomo ile i patrzeć na spływającą krew :/ i to moją krew :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

Bardzo bym chciala, ale wazac 47kg niestety nie moge..;-(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
noma

Jak oddawałm pierwszy raz, to też byłam wysoka i chuda. Pamiętam, że pielęgniarka cały czas się bała,że zemdleję:D Ciągle się pytała,czy dobrze się czuje. Mówiła,że był tu taki chudy, długi, też mówił,że nic mu nie jest, a za chwile leżał na podłodze:D Ja się czułam super:)

Igła do poboru krwi rzeczywiście jest gruba,daltego lepiej nie patrzeć;)