Nie oszczędzamy :)

Niestety nie,ma u nas swoje pieniadze (chrzest,urodzinowe)ale my sami nie odkladamy mu jak na razie

Ma 4lata ma swoja skarbonke. Taka co nie mozna otworzyc. Jak uzbiera cala I policzy to sobie kupi taki zestaw lego jaki bedzie chcial. Bynajmiej tak jest na razie. Jak mial 2lata tez tak zbieral.
Jak cos chcial w sklepie to mowilam ja nie mampieniazkow, ale ty masz swoje w skarbonce jak bardzo chcesz to mozemy isc po nia do domku. Zawsze mowil ze zbiera dalej.:-)

Jak na razie odkadamy co miesiąc 500 zł.

Odkładamy co miesiąc na jego konto w banku,taka lokata i do tego sam sobie zbiera do skarbonki na zabawki.

Narazie nie mamy możliwości odkładac na przyszłość córki. odkładamy na dom ;) a to pochłania wszystko. Ale jak

Niestety nie. Mam dwóch synow maja swoja wspolna skarbonke ale jak narazie wrzucane sa do niej same grosiki. Jesli dostana jakas kase na urodziny czy cos to akurat cos trzeba im kupic i nie mamy jak odkladac...

Moim zdaniem zawsze da sie coś zaoszczędzić. Polecam na przykład otworzyć sobie konto oszczędnościowe w banku i co miesiąc przelewać na nie określoną sumkę. Dzięki temu nazbiera sie ładna kwota zanim sie obejrzycie.A praktycznie tego nie odczujecie.
Radzę zajrzeć sobie tutaj
http://www.tanie-konto.pl

Jest to serwis, na którym możecie sobie przejrzeć aktualne oferty banków w zakresie kont.

Oczywiście, że tak :-) Zawsze się trochę odłoży, a tak jak tu ktoś wspomniał, swoją skarboneczkę córka też ma i ma frajdę, jak coś sobie tam co nieco wrzuci od czasu do czasu.