zgadzam sie z Monika..przy tetrowych nalezy wiecej czasu spedzic..ten czas wole dac dziecku..wiec mysle ze pampersy sa wygodniejsze i praktyczne...

Jak dla mnie to z tetrowymi pieluszkami jest za dużo roboty. Kilka sztuk trzeba kupić do szpitala, karmienia itd. Ale teraz można kupić takie fajne flanelowe pieluszki i są rewelacyjne.

Kupię kilka sztuk ale będę "ubierać" maluszka w pampersy.

zgadzam sie ze jesli nie ubiera sie w tetre to jest to rewelacyjne rozwiazanie jako "sciereczka" do buzi, do przetarcia pupy ciepla woda i mydlem (bo chusteczki nawilzone czesto powoduja odparzenia) ipt a teraz tetry sa nawet w bajeczne wzory i kolory wiec nie musza straszyc jak biale szmaty, flanela pelni dokladnie te same funkcje a moj syn to nawet lubil sobie miedlic ja przed spanie. W upalne dni to flanelka spuer sie sprawdza jako kocyk niby...bo przykrywac dziecko czyms wiecej w upal to zbrodnia przeciez

Ja mam kupione kilka tetrowych ale będę używała ich raczej w celu przetarcia małemu dziubka. Z tego co czytałam m.in. opinie lekarzy, że pieluchy tetrowe wcale nie są  takie rewelacyjne dla małego dziecka jeśli porównać je z np. pampersami.

Przy najstarszej uzywalam przez jakis czas pieluszki tetrowej do szerokiego pieluszkowania. Miala lekka dysplazje lewego bioderka i polozna doradzila, aby na pampersa zakadac jeszcze jedna pieluszke tetrowa. Wiec sie przydala. Przynajmniej na poczatku.

A tak ogolnie to uzywalam (i uzywam) wylacznie jednorazowych pieluszek Pampers. 

ja bede uzywala pampersow Ale piluszki tetrowe tez kupie bo zawsze sa potrzebne..lekarz higiena no i dzieciatko do spania ma zawsze sie moze przytulic do niej:)

w Anglii polecaja tetre ze wzgledu na ekologie :) a tak po za tym to przydaje sie np. do wytarcia buzki , ja mam 10 sztuk . Nie wiem czy widzialas mozna dokupic do tetry takie fajne majtki ceratkowo-bawelniane . Z wierzchu ladna kolorowa bawelna , a od wewnatrz ceratka , co by nie przeciekalo .  Warto uzywac dla malucha ktory uczy sie korzystania z nocnika .