uprałam pierwszą serię od razu po kupnie ciuszków potem juz w persilu :)

non stop piore w non bio fairy,teraz juz i nasze piore w tym,przynajmniej jak biore mala to mam pewnosc ze jej nie uczuli:D
takiego samego uzywam plynu do plukania:)

ja kupiłam sobie płyn do prania "dzidziuś". Wydajny jest :)

Przez pierwsze 10 mies pralam w non bio fairy teraz zmienilam na vizir...i w koncu przestalam kupowac dwa proszki dla malego i dla nas;)

Tak, mam lovela proszek do koloru i płyn Dzidzius do białego. Kupilam te dwa by zdecydować, którym później będę prać ;)

ja kupiłam "dzidziusia" - bardzo ładnie pachnie! :)

ja na początku prałam w fairy, później zmieniłam na nasz "dorosły" proszek, a teraz wróciłam do fairy bo ślicznie pachnie. Mąż mnie prosił, żebym prała nim wszystkie ubrania, nasze również :)

proszek mam z loveli i dzidziuś:) a płyn do płukania z bambino ślicznie pachnie

Pierwszą partię ubranek, kocyków itd prałam w Jelp-ie, ale sprawdziłam skład z Lovelą i jest taki sam a do tego Lovella jest dużo tańsza. Nie używam płynów bo nie ma takiej potrzeby skoro piorę w proszku dla maluchów, im mniej chemii tym lepiej. Pamiętaj o tym by swoje ubrania również prać w takim proszku, przynajmniej do 3mies.

Nie, od początku piorę w Persilu albo Vizirze Sensitive. Przez pierwszy miesiąc wszystkie ciuszki nastawiałam na dodatkowe płukanie, teraz już nie.