No właśnie mi też się wydaje że Oli za dużo pępowiny zostawili :( No nic, jutro i tak jedziemy do szpitala więc zobaczymy co i jak.

U Michaela klips byl za mocno scisniety i za duzy, maly kopiac ruszal go a i mnie zdazalo sie przebierajac go. Polozna odpiela klipsa i bylo ok po kilku dniach kikut odpadl a pepuszek czasem krwawi pytalam o to i ponoc nic zlego sie nie dzieje

pepuszek w sumie ladny,zagojony i odpadl po 5-6dniach ale maly do tej pory ma jakas taka dziwnie czarna skorke,tylko troszeczke,jakby glebiej w pepuszku,nie wiem jak to wytlumaczyc
probowalam czyscic to patyczkiem do uszku i woda ale to jakby skora musiala sama dojsc do siebie,jakby strupek

u nas było wszystko ok,ale pępowina odpadła dopiero po 3tyg

nam w szpitalu źle założyli kramelkę na pępek i długo się goił.Odpadł po 2 tyg ale w środku był jakby wciąż żywy kawałek pępowiny który strasznie się paprał.Nasz lekarz rodzinny powiedział po którejś wizycie z kolei,że jestem nad opiekunczą matką i ,że dopóki wokół pępka nie jest czerwone i mała nie gorączkuje to jest ok.Po miesiącu gdy zdjełam pieluszkę zauważyłam czarną krew-lekarz znowu to zbagatelizował.Wróciłam do domu,i przy kąpieli chciał dokładnie oczyścić pępek.Gdy go mocniej dotknełam ciurkiem poleciała czarna krew.Wziełam go oczyściłam wysmarowałam gencjanom i wtedy dopiero było ok.Walczyłam z pępkiem prawie półtorej miesiąca :(

tak ale za to siedzial 4 tygodnie i przez ten czas to byl koszmar bo ropial i musialam przemywac spirytusem zeby sie oderwal a nie chcial za chiny!

Mojemu małegu "sie dzialo" nie wygoil sie do konca i troche mu lecialo krwi znaczy codziennie przy pieluszkowaniu widzialam strupek... pisalam o tym kiedys. dzialo mi sie tak moze z tydzien czy 2 tygodnie 3 razy dziennie smarowalam roztworem ze spirytusem i woda (choc wiele z Pan tutaj uwazoalo ze nie powinnam bo to szczypie) - jakos nie widzialam zeby malego bolalo wiec stwierdzialam ze bede robic tak jak mi zalecila zreszta polozna i mu przeszlo

idealny. ; ]

Był idealnie wygojony.