tak, lozysko, ale... jak dla mne to nic strasznego..

tzn. uciskali, zeby macica szybko sie obkurczyla.

Tak, wyciskała mi łożysko, które w trakcie się oderwało ale nie w całości i kawałek został wewnątrz. Potem miałam problemy, musiałam brać antybiotyk, całe szczęście, że tylko na tym się skończyło.

Mi nic nie naciskali, pewnie wszystko samo wylazlo.

naciskala polozna z 30min po porodzie. trudno powiedziec kiedy bo bylam strasznie wymeczona ale nie zapomne nigdy tego uczucia jak poczulam te wszystkie skrzepy jak ze mnie wylatuja jak galareta.. łeeee