« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
anetiii19

2013-06-01 01:16

|

Pozostałe

Czy pojechałabyś nad morze...?

z trzy lub czterotygodniowym maluszkiem , gdybyś miała taką możliwość oraz zaoferowanie przez kogoś swojej pomocy? :) moja mama przylatuje do Polski na 2 miesiące i chce żebyśmy sobie we 3 czyli ja mama i malutka pojechały :) twierdzi , że z takim maluszkiem jest super pojechać , że to tylko zrobi dobrze dziecku , a przecież kto lepiej nam doradzi i podpowie jak nie własna matka? Zadałam to pytanie dlatego , że pisałam z koleżanką dopiero co ma 35 lat i ewidentnie mnie pocisnęła , że gdzie z takim małym dzieckiem jechać , że źle bo słońce bo potówki bo to i tamto , a przecież dziecko nie będzie w ogóle na słońcu :) napisałam jej , żebyśmy zmieniły temat bo jeśli chodzi o tą kwestię to mam zamiar się posłuchać mamy bo ona nie da zrobić dziecku krzywdy , na co ona się obraziła i napisała , że nigdy się nie dogadamy bo się różnimy i stanowcze PA. Haha , co wy o tym sądzicie? :)


54.90%
TAK
45.10%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

zazwyczaj przy noworodku nie ma mowy o odpoczynku. U niego to tak jak przedlużenie zycia płodowego, więc ja ogólnie nie pchałabym się na podróze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milka88

a tak wogóle to nad polskim morzem skwaru raczej nie ma;) trzeba miec szczescie zeby na fajna pogode trafic:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

pauli- nastepna ktora jeszcze nie ma dziecka ale juz wie na 100% co bedzie i jak bedzie:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

zycze powodzenia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

Tu raczej nie chodzi o to, czy dziecku się coś stanie, czy nie, bo raczej maluchowi nic nie będzie, ale czy dla mamy w połogu podróże są najlepsze, to bardzo bym się zastanowiła. Jak pamiętam siebie, gdzie moja córka miała 3 tygodnie, to NA PEWNO nie miałam ochoty nigdzie się ruszać. Tak krótko po porodzie jest się obolałym, leje się krew jeszcze najczęściej, cycki bolą, jest się mega zmęczonym i najczęściej nie wiadomo o co chodzi płaczącemu dziecku. Także z tego względu podróż tak krótko po porodzie według mnie i tego co ja przeżyłam jest raczej bez sensu. Poza tym, nie sądzę, aby planowanie wakacji będące teraz w ciąży było dobrym pomysłem, ale to tak na marginesie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Moja kolezanka jezdzila na motorze, podczas 1. ciazy byla swiecie przekonana ze bedzie to robic nadal zaraz po urodzeniu dziecka- ona to po prostu wiedziala, dla chcacego nic trudnego...I co? Nic nie wsiadla na motor ani razu, a jak mala miala 8 m-cy zaszla po raz drugi w ciaze, teraz mieszka na wsi u tesciow i wszelki sluch po niej zaginal :) A rok przed dzieckiem byla pania architekt, singielka wyrywajaca facetow na imprezach i jezdzaca na scigaczu. Nie mowie ze tak musi byc, ale na tym przykladzie widac jak bardzo sie moze czlowiekowi poprzestawiac w glowie pod wplywem dzicka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

nie chciało by mi się najpiew pakować tych wszystkich rzeczy (a jest ich mnóstwo dla maluszka), podróż, bałabym się że się zapoci w tym samochodzie, trzabe by było co jakiś czas stawać, sama podróżby mnie wykończyła, ja mam do moża ok 300, km . A niewiadomo jak się będziesz czuła, ja na poczatku byłam wykończona nocnym wstawaniem co godzine że w dzien kiedy on spał musiałam odsypiać, jeśli mogłam, nie wyobrażam sobie wtedy wyjazdu nad może, ale każdy ma inna sytuacje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2603

ja też myslałam,że po porodzie bede prowadziła życie jak dotychczas i jaki szok przeżyłam:)cieżki porod a w domku już nawet do łazienki ciezko było sie wyrwac bo mała cały czas przy cycu.Wiec jezeli zamierzasz karmić piersią to na za długi spacer sie nie wybierzesz bo taki maluszek bedzie czesto sie domagal cyca a i pieluszke bedziesz czesto zmieniała bo kupki beda co chwile!Naprawde njalepiej bedzie Ci w domku gdzie wszystko bedziesz miala pod reką a kazda wolną chwile wykorzystasz na odpoczynek,posiłek lub kąpiel.Apo za tym na taki wyjazd musialabyś sie nieżle zapakować:)waniennka i przybory toaletowe, wszystkie te pierdołki.Mysle,ze po porodzie Twoj instynkt macierzynski bedzie Ci podpowiadal,że Twojemu maluszkowi najlepiej bedzie w domku wśrod znajomych glosów i zapachow:)i napewno wielką atrakcją bedzie juz samo pójscie do parku:)pozdrawiam i życzę łatwego porodu:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Monia dzięki , ale dla mnie nie jest problemem wywalić cyca i karmić na mieście , albo chociażby przewinąć w wózku ;] po za tym jadąc nad morze , będę szukała hotelu w którym będę mogła swobodnie wykąpać dziecko i takiego który będzie dostosowany dla noworodka:) jednak nie wydaje mi się , że będę wolała siedzieć z dzieckiem w domu z teściami. Wolę jednak to morze z mamą  :) pozdro

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2603

no może faktycznie bedziesz sie czula lepiej tylko z mama:)my też mieszkamy z tesciami i drzwi do naszego pokoju sie nie zamykały bo ciągle przychodzili sprawdzic co wnusia robi (a co mogła robić albo jadla albo spała)i to mnie stasznie wnerwialo:)tak samo to,jak brali ją na rece!nie wiem dlaczego ale strasznie nie lubiłam jak ja ktos bral na rece i przytulał!Byłam o to strasznie zazdrosna!Wiec może przez ten wyjazd zaoszczedzisz sobie takich nerwow:)ja zyłam z tesciową bardzo dobrze a po porodzie mi sie to odmieniło:) zycze milego odpoczynku:)

Twój komentarz