Nie znasz dnia ani godziny kiedy cię złapię :) ja nie czułam nic kompletnie nic nie przeczuwałam złapało nagle i już :)

jesli to Twoja pierwsza ciaza to szybciej niz 11/12h nie urodzisz tyle czasu potrzebuje organizm tak mi mowil gin... jesli to 2ga ciaza to mozesz urodzic nawet w ciagu godziny nawet bez wczesniejszych skurczy przepowiadajacych.

hehe już się nie mogę doczekać ;p

ja tak samo , bylam juz zalamana po terminie :P nic kompletnie zero oznak czegokolwiek, az wkoncu skurcze chwycily mnie w nocy byly srednio mocne wiec mnie wybudzily . A podpowiem jeszcze bo dzien wczesniej sprobowalam troche pomoc malej i wzielam pilke do skakania i troche sie na niej pobujalam ;)

Ja sie nie zgadzam z goga.Mnie tez polozne mowily,ze pierwszy porod z pewnoscia bedzie trwal minimuum 12 godzin.Tak wiec zajechalam na porodowke o 5.00 bo odeszly mi wody,ale nie mialam zadnych porzadnych skurczy.Maz chcial dzwonic do pracy,ze nie przyjdzie jednak ja go wygonilam,bo stwierdzilam ze do 16 i tak nie urodze a on wtedy zdazy wrocic z pracy.Wiec poszedl.Pol godziny po jego wyjsciu synek byl juz na swiecie,wiec w sumie cala akcja u mnie 2 godziny trwala.

serio? ja wczoraj też się bujałam na piłce ale nic nie pomogło ;( może dziś też się pobujam

Okna umyj,podłoge na kolanach wyszoruj,a potem wez cieply prysznic.... akurat ten babciny sposob mi pomogl :D !

Nawet nie wiedzialam,ze takie sprzatanie pomaga w porodzie.
A ,ze mialam ochote sprzatac to umylam okna,wyszorowalam kazdy kat podlogi na kolanach,starlam kurze... potem sie spocilam-wiadomo .. i poszlam wziasc prysznic....
Długo nie minelo,czop sluzowy odszedl...
Potem juz tylko dalej akcja szla :D

U mnie zaczeły się sączyć wody płodowe, wtedy nic nie bolało. Dopiero zaczeło kiedy dali mi drugą dawkę oksytocyny.

To źle Ci mówił. Rodziłam 2h25 min, pierwsza ciąża , pierwszy poród.
________________
Lencia, możesz urodzić w terminie, możesz dzisiaj nawet, a możesz i za tydzień, tylko 5% kobiet rodzi w wyznaczonym przez usg lub om terminie. Wszystko zależy od Twojego organizmu i tego, czy dzidzia będzie gotowa wyjść. Zdarza się,że wszystko dzieje się z godziny na godzinę. Polecam przeczytać bloga Ciekawskiej, która urodziła w domu, tak ją poród zaskoczył :) Więc jak widzisz można.

codziennie myje na kolanach podłogę okna też myje, chodze po schodach i na długie spacery... niestety na razie nic musze czekac dalej