« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159
mariola159

2016-01-29 19:04

|

Pozostałe

Czy poszłabyś do pracy w takiej sytuacji?

Mała chodzi do przedszkola, od 8 do 14:30. Ja jestem na urlopie wychowawczym do kwietnia 2017r. Obecnie mam 477zł do maja. Jak wprowadzą 500zł na dziecko to dalej będę "jakiś" dochód mieć. Mogę iść do pracy na pół etatu u innego pracodawcy, ale w razie w po zwolnieniu nie będzie mi się należała kuroniówka. Jakoś żyje, nie przelewa się nam, ale nie jest też tragicznie. Myśl o powrocie do pracy mnie przeraża. Kto posprząta w domu, ugotuje itp. Co jak mała będzie chora?

Czy poszłabyś do pracy w takiej sytuacji (TAK), czy jeszcze przeczekała, do końca wychowawczego(NIE) ?


30.00%
TAK
70.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Chcę poczekać aż skończy mi się wychowawczy. Mam go, bo sobie na niego zapracowałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

U nas jest cięzko z pracą i każdy "orze jak może" 90% pracodawców zatrudnia przez biuro pracy na rózne stażem roboty publiczne, interwencyjne, a pozniej zatrudnia na 3mc bo na tyle musi i żegnaj, idzie następny

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Skoro masz wątpliwości, a macie za co żyć to po co się spinac?;) Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko nawet " żyjąc na koszt państwa ". Co uważam za przesadnie stwierdzenie. Korzystam z wychowawczego, bo mi się należy . Również na to zapracowalam zasuwając od 18 r ż. Wlasnie po to, żeby teraz pobyć w domu i poświecic się macierzynstwu i zajmowaniem się domem.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Z drugiej strony nie rozumiem tego postrzegania mamy, która CHCE być w domu jako dziwaczki żyjącej na koszt państwa. Teraz dziecko 2+ w domu z mamą to jest postrzegane jako nadopiekunczosc, brak usamodzielnienia, robienie z dziecka aspołecznej istoty, krzywdzenie i Jeszcze mega lenistwo matki bo pewnie nie CHCE się jej ruszyć dupska do pracy. Szkoda,ja akurat spotykam się z pozytywnymi opiniami ze czekam do 3 lat;) Nie każda mama musi robić karierę i nie być w domu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Finjenta to nie jest wcale łatwy dochód, bo i tak te pieniądze idą na przedszkole.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Nie, bo się należy. Ale nie o to chodzi, od razu było że siedze na wychowawczym do 2017r. więc wtedy nawet nie było mowy o tych pieniądzach.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno
Powiem tak.. Rób jak uważasz ale... Będąc na wychowawczym nie możesz dawać dziecka do przedszkola! Jeśli twój pracodawca się dowie może cię wezwać do pracy w trybie natychmiastowym... I stracisz 1. W oczach obecnego pracodawcy, 2. Zasiłki z mops... No i dalej.. Przepisy mówią że będąc na wychowawczym możesz dorobić jeśli praca pozwala na całodobowa opiekę nad dzieckiem... Podejmując każda pracę na wychowawczym musisz powiadomić obecnego pracodawcę bo wszystko z opłat- składek zdrowotnych będzie opłacał Ci nowy pracodawca.... Przemyśl wszystko bo takie kręcenie może spowodować że stracisz w oczach pracodawcy.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Ja bym poszła do pracy. Przy jednym dziecku spokojnie ogarniesz wszystko. Siedząc ciągle w domu można zwariować.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Ja wolę miec pieniadze niz siedzic w domu za niecałe 1000 zl, wole tez pracować niż nie- pracowac. Ale to jest kwestia indywidualna, jesli wolisz sidziec w domu a coś ci tam jeszcze przysluguje i starcza to siedź. I niech kazda kobieta sama decyduje czy woli siedziec w domu i opiekowac sie rodziną  czy pracowac, nie jestesmy jakimiś robotami,  a opieka nad domem to tez jest praca. W koncu wychowujesz przyszłych obywateli ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Majka mój pracodawca o tym wie, i sam mowił, żebym dziecko wysłała do przedszkola. Jemu to na rękę ze jeszcze siedze w domu.

Twój komentarz