Dziewczyny pisaly, że nie, ale to też pewnie zależy od lekarza, bo mnie bolało i było dość nieprzyjemne. Na szczęście trwa tylko chwilę.

Bynajmniej mnie nie bolało :) czułam tylko takie ` cyk ` jakby coś pękło we mnie i mokro bardzo

Samo przebicie nie boli, ale ja miałam połączone z masażem szyjki- a masaż boli jak cholera. Po chwili wyleciały ze mnie całe wody. Na początku się sączyły. Tak do 15 min wyleciały wszystkie

Nie jest to przyjemne... Ale nie boli :)

ja nic nie czułam, mi przebijała położna w trakcie porodu, za to po przebiciu pęcherza płodowego zaczynają się skurcze i bóle krzyżowe, i szybciej się akcja rozkręca, po przebicu miałam duuużó mocniejsze skurcze

Ja nic nie czuam, ale bylo to na chwileczke przed parciem, a w sumie juz czulam duza potrzebe, a pecherz nie chcial peknac ;) jedyne co poczulam to wody plodowe, ale bylo ich malutko ;) 

Kompletnie nic :)

mnie bolało, sam moment jak wkładał gin palce i zrobił pstryk, baardzo bolało..

mnie nie bolało

Nie czułam jak mi przebijał, ale czułam ból przy tym jak badał i wkładał narzędzie do przebicia.