Tak, ja od razu wiedziałam że będzie chłopak :)) I oczywiście później usg to była tylko "formalność" :) Po prostu byłam tego pewna na 100% :)

Tak, za pierwszym razem wiedziałam, że to córcia a teraz czułam, że to chłopiec :) ale w totka tak nie trafiam :(((

W obu ciążach praktycznie od samego poczatku czułam jakiej płci sa moje maleństwa i w obu sie nie pomyliłam.

nie, wydawało mi się, że będę miała córkę, a jest chłopak

Na 90 % wiedzialam i czulam ze chlopak:))nie mylilam sie.

Odkąd zobaczyłam dwie kreski wiedziałam, że będzie synek, cycuś mamusi Leonek :) I jest. A ludzie naokoło mówili żebym się nie nastawiała, bo usg sie myli itd. Wiedziałam swoje i się nie pomyliłam :)

Ja od początku byłam pewna, że będzie chłopiec... i nie przez to, że jadłam ostre i słone, po prostu, jakoś tak czułam. Za to mój mąż i mama byli przekonani, że będzie dziewczynka;D

Czulam od poczatku ze bezie chlopiec ,i mialam wszystkie typowe "objawy" na chlopca ,szpiczasty brzuszek,parcie na slone i ostre , i dobrze wygladalam :)i sie sprawdzilo :)

Czułam i myślałam że będzie chłopczyk a okazało się że dziewczynka i był wielki szok i szczęście :P myślałam że będzie chłopczyk bo u mnie w rodzinie sami chłopcy się rodzą więc dlatego . :P

ja czułam, że chłopiec a na pierwszym usg wyszło dziewczynka, potem 2 razy chłopiec a teraz to ja już sama nie wiem ale chłopiec będzie ;p