« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
akjam

2012-07-06 10:40

|

Uwagi i opinie

Czy przeczytalas? Pisownia

Dla tych ktorzy uwazaja ze ortografia i nie robienie bledow w pisowni jest czyms niesamowicie wazne w zyciu.

Nie twierdze ze pisownia nie ma znaczenia,ale tez latwo popelnic blad nieumyslnie,lub poprostu mozna miec z tym taki sam problem jak z matematyka,fizyka,biologia...itd...ja go mam,nie wstydze sie tego ,staram sie -nie zawsze wychodzi :) proste


100.00%
TAK
0.00%
NIE

Komentarze

A mie razi strasznie jak ktoś robi takie podstawowe błędy typu dziecią, weznę, ciągłaś, curunia itp. Nie przekonują mnie też tłumaczenia, że nie mieszka się w Polsce itp. Ja 14 latze swojego 29 letniego życia spędziłam poza ojczyzną, a błędów takich nie robię. Teraz każdy program podkreśla błędny wyraz więc nie dziwi mnie czemu nie można tego od razu poprawić??? Jeśli nie znam pisowni danego słowa to albo sprawdzam w słowniku, albo zastępuję je innym. Proste

mnie*, za wcześnie wcisnęłam i nie dopisałam, że nie wkurzają mnie literówki, pominięcie albo zgubienie litery, tylko ORTOGRAFY

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

A ja mam orzeczoną dysleksję , dysortografię i nie siedzę na tyłku tłumacząc się tylko ćwiczę , czytam zasady pisowni , w ogóle staram się czytać i patrzeć czy nie popełniłam błędu. Nie sztuką jest popełniać gafy, sztuką jest je korygować do tego stopnia żeby całkowicie zanikły. I o ile kilka błędów nie jest takie złe o tyle powtarzanie ich non stop jest po prostu oznaką lenistwa autora.. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badangel87

ale dobry ten tekst ;) przeczytałam bez zastanowienia a pozniej przeanalizowałam niepokoleii zdania i musiałam składac literki ;) cos w tym jest :) ja moze jakis tam specjalnych błedów nie robie ,ale piszac na klawiaturze pisze szybko i w sumie to mi sie pomyla gdzies tam literki i wychodzi jak wychodzi;)  A najwazniejsze ! jezeli ktos ma tak wielki problem z tym ,ze ktos zrobi jakis tam bład to ciekawa jestem jakie ma ten człwoiek problemy w zyciu ;) nie zazdroszcze;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fibi35

nie licza się jakieś tam drobne błedy ,ale treść jaką mamy do przekazania , popieram tu ,żeby się nie powtarzać Sarę i Mariolę :)

Mariola - bardzo dobrze to ujełaś .:)

Tekst stworzony dla takich, którym trudno zajrzeć do słownika ortograficznego i sprawdzić jak się powinno poprawnie pisać. Łatwiej tłumaczyć swoje byki-trudniej z nimi walczyć. Nie wiem czy niektóre z dziewczyn nie potrafią zrozumieć, że to świadczy tylko o nich. Serio-mało przyjemnie się czyta tekst w którym są błędy za błędami, braki znaków inetrpunkcyjnych, i jakiejkolwiek składni. Jak czytam taki tekst, muszę sobie go na polski poprawiać, to zaraz na myśl mi przychodzi ktoś, kto ma wałęsoskie wykształcenie... Żal.. 

 

//tak na marginesie tekst-tylko mądrzy mogą to przeczytać-rozjeba** mnie strasznie :)  //

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris

Tez mam dysleksje i juz mature zdalam bez podpierania sie o papierek po prostu go nie przedstawialm, wtedy uwazalam ze nad tym mozna pracowac,np czytajac bardzo duzo ksiazek i wpajajac zasady ortografi i wiecie co z polskiego bylam pierwsza na calym swoim roku na maturze, ale rozumiem ludzi co maja problemy i nie chce im sie zajrzec to slownika ani nie maja programow do poprawiania (ja go nie mam). To jest takie wychowanie, w domu nie zwracalo sie uwagi na pisownie na poprawne mowienie poszedlem a nie poszlem i to potem ciagnie sie w zyciu. Nic z tym nie zrobimy.Co do dlugoletniego zycia za granica poznalam w UK pewna ok 80 letnia Polke ktora przyjechala tu okolo wojny o ona sama mnie przeprosila ze nie zna wielu slow po polsku i nawet nie umie ich napisac (np odkurzacz) , dodala ze w zasadzie nie jest jej to do niczego potrzebne.

ale błędy ortograficzne w banalnych słowach poprostu jebią po oczach, np. gdzieś w pytaniu na tym forum nie wiem czyim nawet spokałam się ze słowem "mojim"  na rany boskie...może ktos i jest dyslektykiem ale to powinien nad tym jakoś pracować, ćwiczyć, a wiem że na pewno się da bo mój brat miał orzeczoną dysleksję i dysortografię, jak usłyszął tak pisał i teraz zdarza się mu to na prawdę rzadko

też się mi w sumie zdarzy jakiś błąd ale rzadko i w dość trudnych słowach, albo nie wiem czy się coś pisze razem czy osobno wtedy tak :)

Twój komentarz