Nigdy nie robiłam...Ma rączki to niech sam robi, nie wiem dlaczego ja miałabym to robić... ;) Kanapki to ja robię synkowi do szkoły :)

Ma dwie rączki

Kiedyś robiłam, ale jak mnie wkurrr powiedziałam koniec i od tego czasu robi sobie sam.

To mąż robi mi :) tak już od 4 lat odkąd mieszkamy razem :)

Jak pracował w domu to mu robiłam, za masaż;) hehe

czasem tak, czasem nie. zależy kiedy.

robiłam  zawsze, jak jeszcze chodziłam do pracy, mieliśmy lunchboxy, robiłam wypasione zdrowe śniadania :) w końcu jak robiłam dla siebie to i dla niego, żaden problem. ale teraz jak on wychodzi to ja śpię, a on je chleb z serem żółtym, bo nic innego nie chce mu się robić :(

kupuje sobie kanapki albo idzie na lunch na miasto

zdjęcie super ;)

Ja obiad od poniedziałku do soboty - on kanapki do pracy i do szkoły dla Majki i obiad w niedzielę :)