« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka
ksiezniczka

2012-09-23 22:36

|

Pozostałe

'Czy rodzice mają dziś paranoje'?

Kaski, szelki, nakolanniki, blokady szafek, drzwi, stołów, stała kontrola.
A przecież kiedyś świat, zagrożenia były podobne, a jakoś nasze matki, babki, prababki nie były tak przewrażliwione. Pedofilia, przestępczość, wypadki były zawsze. Czy nie uważacie, że niektórzy rodzice przesadzają?


90.24%
TAK
9.76%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga5150

I owszem mam zabezpieczenia na kontakty, bo miałam wizje, że Młody włoży tam nie wiadomo co.Szafke z talerzami i chemiom zabezpieczyłam jak razu pewnego mi wszystko do pokoju przyniósł.Szelki też posiadam - na użytek teściowej, bo jej ponoć wygodniej.A tak to właściwie nawet nie prałam ubranek w dzieciencym proszku. Młodziutki nie raz najadł sie piasku, czy kamieni, albo co tam jeszcze znalazł, Jedzenie z podłogi w domu też jest jadalne - moim zdaniem od razu nic Mu nie będzie. A gdzieś odporności musi nabrać. No i coś z dzieciństwa mieć. Ale każdy wychowuje jak uważa:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel

Zgadzam się że teraz ludzie przesadzają bo kiedyś dzieci latała cały dzień po dworze jadły prosto z ziemi  itp i nic nikomu nie było a teraz dziecko to najlepiej w domu trzymac żeby Go przypadkiem słonko nie przypaliło za bardzo... ale co do przeztępczości to chyba faktycznie w dzisiejszych czasach jest niebezpieczniej tyle tego wandalstwa i w ogóle że stach dziecko same gdzieś wypuścić ale nie wiem może tak mi się ino wydaje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

ja tez nie mam obstawionego mieszkania poduchami blokadami itp bo po co jedynie mój jezyk jest postrzepiony od ciagłego gadania i tłumaczenia dzieki temu młoda wie ze moze bach zrobic itp bardzo wczesnie to zakumała okóło 10-11 miesiaca nauczona była jak wchodzic i jak schodzic z tapczanów i sof wie gdzie moze sie uderzyc itp jedynie co mam fioła to na punkcie pedofili to jest temat taki ze działa na mnie jak płachta na byka bo to gówno kryje sie w zanadrzu niby normalnych ludzi i wyłapac to jest ciezko..starsza uczyłam od małego jakma sie zachowywac w stosunku do obcych....trzeba duzo rozmawiac z dziecmi i tyle jakma sie uderzyc czy upasc i tak to zrobi inaczej sie nie nauczy:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
brunette88

najlepsze så te idiotki co sie w parku dra..nie biegaj bo sie zgrzejesz ! to siedz z dzieciakiem w domu... powiedz 5latkowi zeby stal i kuzwa na inne dzieci patrzal jak sie bawia...masakra...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Moim zdaniem trzeba po prostu wyważyć to wszystko i znaleźć złoty środek. :) Korzystać z dobroci, których nasze mamy/babcie dla nas nie miały, ale z drugiej strony pozwolić dziecku być dzieckiem. :) Osobiście napewno będę używać zabezpieczeń na kontakty i blokad na szafki itd, bo po prostu uważam to za fajną pomoc dla rodzica, ale nie będę panikować jak Miszka będzie wpieprzać truskawki prosto z krzaczka albo zedrze sobie kolanka. :)

Twój komentarz