Jak nie zęby to skok, albo jakieś inne cholerstwo, no i oczywiście bunt dwulatka jakby reszty było mało:((( No i jak ja mam to rozpoznać, no jak pytam???

My przechodzimy to książkowo ;) Mała mało je, trudno jej zasnąć, marudzi... i tak 3-7 dni:) Niedawno przechodziłyśmy, teraz wróciło wszystko do normy .

raz tak bylo ze ciagle marudzil i nic mu nie pasowalo, tak inaczej niz zwykle,ale sama nie wiem czy to to!?Zobacze czy to sie powtorzy..

Pierwszy był zauważalny, kolejne już nie :)

Raz tak, raz nie.

Raz tak, raz nie.

Ja widze, ze moja coreczka jest inna, tzn zawsze zmieniala sie na gorsze, albo wariowala przy jedzeniu albo ze spaniem byly problemy. Wtedy patrzylam czy to czasem nie skok rozwojowy i zawsze byl.

co do skokow to chyba takowych nie mial,zawsze pieknie spał,jadł,bawił sie.Na zabki czekam jeszcze,pewnie i skoku sie doczekam.

akjam sorry za pytanie,ktorego urodziłas?bo jak pamietam chodziłysmy w podobnych tygodniach w ciazy:)

Pewnie,ze zauwazam,nie da sie tego przeoczyc heh....placz,marudzenie itd