« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik
kamciosik

2014-07-13 23:27

|

Edukacja i wychowanie

Czy są rzeczy, które byś zmieniła w wychowaniu Swojego dziecka?

Albo zastosujesz u drugiej dzidzi a u pierwszej tego nie zrobiłaś? Pytam tak z ciekawości :)
Ja na pewno po pierwsze starałabym się podawać wodę do picia bo te słodkie soki i herbatki granulowane to juz mi bokiem wychodziły. Po drugie zaczełabym sadzać dziecko na nocnik trochę wcześniej np. jak juz by siedziało po to aby się oswajało. Teraz mam kłopot z nocnikiem u syna bo go w tyłek "parzy"

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja

ja starałabym się dłużej ograniczyć cukier i sól w jedzeniu dla dziecka. a do nocnika dopiero się przymierzam więc nie wiem jak to będzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycjac

nie bujałabym na usypianie w ciągu dnia :( kręgosłup mnie boli

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Musiałabym się głębiej zastanowić, a o tej porze to mój globus nie funkcjonuje jak trzeba ;P Co do nocnika... Nie wiem czy jest sens oswajac dziecko z tym gadżetem tak szybko.... Znam wiele mam które tak robiły, a dziecko i tak zaskoczyło gdy przyszła na to odpowiednia pora, gdy zaczęło kontrolować swoje potrzeby fizjologiczne, gdy było bardziej tego co się z nimi samymi i z otoczeniem dzieje. Jest wielkie parcie na to by dziecko wszystko szybko robiło, a tymczasem pośpiechu nie ma. Takie same efekty (jeżeli chodzi o nocnikowanie) moża osiągnąć czekając na odpowiedni moment. A Twojego synka nocniczek w tyłek parzy zapewne dlatego, że nie jest na niego w pełni gotowy, a nie dlatego, że za późno zaczęłaś. Dzieci (zwłaszcza chłopcy - ach, ta biedna poszkodowana płeć :P)z nocnika (bądź ubikacji) zaczynają korzystać zwykle po 2 urodzinach (2-2,5 roku)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Musiałabym się głębiej zastanowić, a o tej porze to mój globus nie funkcjonuje jak trzeba ;P Co do nocnika... Nie wiem czy jest sens oswajac dziecko z tym gadżetem tak szybko.... Znam wiele mam które tak robiły, a dziecko i tak zaskoczyło gdy przyszła na to odpowiednia pora, gdy zaczęło kontrolować swoje potrzeby fizjologiczne, gdy było bardziej tego co się z nimi samymi i z otoczeniem dzieje. Jest wielkie parcie na to by dziecko wszystko szybko robiło, a tymczasem pośpiechu nie ma. Takie same efekty (jeżeli chodzi o nocnikowanie) moża osiągnąć czekając na odpowiedni moment. A Twojego synka nocniczek w tyłek parzy zapewne dlatego, że nie jest na niego w pełni gotowy, a nie dlatego, że za późno zaczęłaś. Dzieci (zwłaszcza chłopcy - ach, ta biedna poszkodowana płeć :P)z nocnika (bądź ubikacji) zaczynają korzystać zwykle po 2 urodzinach (2-2,5 roku)
Wiesz większość mam które się tak ze wszystkim spieszą w to 90% pierworodki, bo wszystko jest nowe, ciekawe i chce się ciągle przechodzić na etap wyżej no i w większości tak jak zapewne będzie u mnie przy drugim dziecku wszystko wygląda inaczej;) duży wpływ tu ma ciśnienie ze strony rodziny, czy wszystko wyczytane w necie bo często mamy porównują co robi ich dziecko a co kogo innego;) ważne aby przy tym śpieszniu się nie robić krzywdy dziecku takimi rzeczami jak sadzenie czy prowadzanie za szybko;)
Tak, w pełni z Tobą się zgadzam :) Tak zwykle bywa, ale ja chyba jestem wyjątkiem, bo choć narwana na co dzień to bardzo cierpliwa jeżeli chodzi o wszelkie kwestie związane w dziećmi, a ściślej mówiąc z ich rozwojem, wprowadzaniem nowości czy żywieniem. Mój straszy Michał pierwszy raz zrobił siku do ubikacji w wieku 2 lat.... bo przyznam szczerze, że wcześniej mi się nie chciało za to w ogóle zabierać... a w nocy nie był budzony, co najwyżej raz na tydzień do łózka zrobił siku gdy pieluszki już nie miał. Z Dominikiem zaczęłam szybciej tj. w wieku ok 19 m-cy, pewnie zacznie sam wołać gdy skończy dwa lata, póki co korzsta z ubikacji gdy go o to zapytam ;P Pierwsze dziecko czy też kolejne - u mnie nie ma znaczenia. Podobnie z wprowadzaniem pierwszych niemlecznych posiłków. Starszemu wprowadziłam w 7 mż, młodszemu w 6 :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenaa31

Podobnie jak Ty soczki i herbatki bym ograniczyła choć staram się znowu małemu dawać wodę lecz idzie mu to opornie oraz wcześniej podawałabym dziecku mleko świeże :)z nocnikiem nie mamy problemu bo zaczęliśmy go sadzać wcześniej.I chyba było by na tyle póki co :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Na pewno od razu by uczyła spać w łóżeczku a nie w wózku tak jak nasza mała aktualnie, i przede wszystkim bym pozostawała przy cycu bo z tym MM to męczarnia. Po prostu nie pozwoliła bym podać butelki jak to zrobili bez mojej wiedzy w szpitalu. :) chyba wsio... :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

Mniej bym podawala owocow w sloiczkach a wiecej normalnie swiezych w kawalkach zeby sobie dzidzia ciamkala.moj Syn uwielbial sloiczki a pozniej ze jedzeniem calych byla walka ;)