parłam az pół godz bo nie moglam zajarzyc jak to sie robi..cholernie trudne wbrew pozorom, no i trudne gdy sie lezy plackiem (nie pozwolili usiasc) i kaza sie trzymac za kostki u nóg i przec....wrrrr.

druga faze porodu moge nazwac lekka:)bo parcie zajelo mi jakies 15 min, chyba 4 razy poparlam tak solidnie i maly byl na swiecie:)ogolnie porod wcale nie lekki....

:) za 3parciem maly wyszedl:)

też bym tak chciała :D

parłam troche więcej niż 2 razy i to tylko z tego względu, ze głowka małego była wysoko i nie chciała się opuścic.. ale cały poród od wejścia na porodówkę to niecałe 3h :) - w dokumenty mam wpisane : I faza 5h, II faza 25min ;)

poród wspominam fajnie :) bolało bardzo, ale było fajnie :D heh ale parłam 45min..

4 parcia i po sprawie, ok 15 minut. ;) ale wcześniej ponad doba bólu, i 2godziny skurczów partych przy niepełnym rozwarciu, to jest dopiero przekichane się powstrzymywać od parcia...:/

1 poród - 10 min, 2 poród 15 min parcia. Do pełnego rozwarcia na pełnym luzie, nic mnie nie bolało. Mogę iść za Was rodzić ;)

izus84 - to ja poproszę za mnie ;p

I za mnie! :)