« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eiia
eiia

2014-07-30 16:29

|

Poród i Połóg

Czy są tu mamy ze śląska ?

Czy są tu mamy lub przyszłe mamy ze śląska? Chciałam zapytaćo opinie na temat szpitala (porodu, połogu) w Pyskowicach i Rudzie śląskiej. Czy ktoś coś ? ;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aska1205

ooo mieszkałam kiedyś koło pyskowic... nawet się tam urodziłam :)ale niestety ci nie pomogę

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn

Ja jestem z Rudy Ślaskiej i 4 razy rodziłam w Rudzie na Goduli. To jeden z najlepszych szpitali w wojewodztwie. tylko on jako jeden z 3 na całym slasku ma III stopien referencyjności (wiecej o referencyjnosci szpitali tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Szpital#Poziomy_referencyjne) poza tym są super lekarze, super połozne. ja nie wyobrażam sobie rodzic gdziekolwiek indziej a poza tym tylko w tym szpitalu mam pewność, że w razie potrzeby zajma sie mna i moim dzieckiem prawdziwi specjalisci.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Rodzilam w Pyskowicach dwa razy, polecam ten szpital...jesli.masz pytania to pisz na priv ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta132

Jestem ze śląska i rodziłam na Goduli,najpierw tydzień leżałam na patologii ciąży,bo byłam już po terminie a małemu się nie spieszyło.Nie mogę narzekać na opiekę w tym czasie,personel bardzo sympatyczny,lekarze również nad wszystkim codziennie czuwali,wykazywali zainteresowanie.Przychodzili parę razy dziennie od tak i pytali o samopoczucie.Wiedziałam,że jesteśmy pod dobrą opieką.Położna przy porodzie także świetna,czule do mnie mówiła,głaskała więc jak najbardziej na plus.Oddział noworodkowy niestety wspominam najgorzej.Zero zainteresowania ze strony położnych.Po porodzie nikt nie przsyzedł mi pomoc abym mogla isc sie wykąpać,leżałam z 5 h brudna i wycięczona w łóżku a dziecko obok mnie... cztery razy wysyłalam sąsiadkę z sali aby powiedziała żeby ktoś przyszedł i mi pokazał jak mam przystawić dziecko do piersi bo ciągle płakał,dopiero za czwartym razem przyszła położna wepchnęła tylko sutka do buźki małego i stwierdzila,ze nie jest glodny i wyszla i wiele,wiele innych..Widocznie mialam pecha i trafilam akurat na taka zmiane,bo wiekszosc kobiet chwali sobie również oddział noworodkowy ale u mnie to była tragedia.Wszystkiego musiałam uczyć się tam sama,nikt nie pokazał mi kompletnie nic,później po powrocie do domu miałam traumę związaną z pobytem tam,jak sobie tylko to przypomnialam to zaraz robiło mi się źle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eiia

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ! Ja ogólnie chcę rodzić w Pyskowicach, ale niestety z powodu arytmii u mojego dzidziusia możemy zostać skierowani do Rudy, bo tam podobno zapewnią nam opiekę w razie "w". Ale widzę,że wszystko zależy od tego na jaki sie trafi personel bo jak wszędzie opinie podzielone. Może warto wziąć położna prywatna nad która sie zastanawiamy? Dzięki jeszcze raz ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ! Ja ogólnie chcę rodzić w Pyskowicach, ale niestety z powodu arytmii u mojego dzidziusia możemy zostać skierowani do Rudy, bo tam podobno zapewnią nam opiekę w razie "w". Ale widzę,że wszystko zależy od tego na jaki sie trafi personel bo jak wszędzie opinie podzielone. Może warto wziąć położna prywatna nad która sie zastanawiamy? Dzięki jeszcze raz ;)
Gdyby jednak padło na Pyskowice, to gorąco polecam pania Wiesie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ! Ja ogólnie chcę rodzić w Pyskowicach, ale niestety z powodu arytmii u mojego dzidziusia możemy zostać skierowani do Rudy, bo tam podobno zapewnią nam opiekę w razie "w". Ale widzę,że wszystko zależy od tego na jaki sie trafi personel bo jak wszędzie opinie podzielone. Może warto wziąć położna prywatna nad która sie zastanawiamy? Dzięki jeszcze raz ;)
Gdyby jednak padło na Pyskowice, to gorąco polecam pania Wiesie ;)