Witaj! Ja poroniłam w 7 tygodniu ciąży (czerwiec 2013). Musiał być przeprowadzony zabieg łyżeczkowania. 4 tygodnie po zabiegu poszłam na wizytę kontrolną do ginekologa. Pan doktor powiedział, że możemy zacząć się starać o kolejną ciążę po trzecim cyklu (macica musi się wygoić i 3 razy oczyścić). W międzyczasie (w drugim cyklu) pobrałam sobie hormony kobiece, okazało się że prolaktyna jest bardzo podwyższona. Lekarz przepisał mi bromergon, który zaczęłam brać od trzeciego cyklu i właśnie w trzecim cyklu zaszłam w ciążę ( trochę szybciej niż zalecał lekarz, no ale już nie mogłam się doczekać). Obecnie jestem w 32 tygodniu ciąży, czuję się wspaniale, nie mam żadnych przykrych dolegliwości, dziecko rozwija się prawidłowo :)

Ja prawie rok po poronieniu zaszlam w ciaze teraz wszystko przebiega pomyslnie poki co :)

pół roku po poronieniu w 7 tygodniu, ale można było juz po 3 miesiącach, ja nie byłam łyżeczkowana macica sama sie oczyściła, teraz jestem w 35 tygodniu z dzidzią wszystko dobrze na poczatku troche plamiłam i dostałam duphaston, luteinę i polocard mój gin mówił że po poronieniu podaje sie polocard zapobiegawczo (żeby nie było zadnych zakrzepów itp)teraz już nie biore i czuje sie dobrze