już kilkukrotnie miałam takie sny ;) Fajne ;)

hehe mi sie przed porodem wielokrotnie snilo jak Pcheli, ze nie moge dziecka uniesc, ze wypada mi z rak. I tak z tym walczylam. A sam porod raczej nie, ze niby pre i takie tam. Raczej dziecko tylko.

Ja też już kilka razy rodziłam moją córeczkę, a nawet jestem już po chrzcie mojego synka, o którym zapomniał mój mąż a ja zapomniałam imię jakie mam mu dać na chrzcie :D

Mi sie ostatnio śniło że urodziłam synka he he he a ma być niby dziewczynka może jeszcze sie zdiwie przy porodzie :)

Mi się jeszcze nie śnił, ale nie myślę o Tym wogóle, za to mojemu mężowi ostatni się to śniło, rano jak się obudził to sprawdzał, czy mam brzuszek na swoim miejscu:D To było zabawne. Chyba jest troszkę zniecierpliwiony:D