Witam, moj ginekolog prowadzacy ciaze to super facet dokladny i konkretny, czasem wiadomo pozartuje ale wszystko w odpowiedniej sytuacji i chwili.

Ja si e z czymś takim nie spotkałam, ale chodzę go kobiety ginekologa...

A co takiego mówił, jeżeli oczywiście mogę zapytać?
nie chciała bym być wścibska ;)

Kiedys lata temu bylam w szoku jak lekarz po badaniu ginekologicznym powiedzial zebym zdiela biustonosz(myslalam ze zbada piersi)a on "widze ze wszytsko ok"nawet ich nie dotknal,tak na oko stwierdzil ze sa zdrowe :/

taaa... pewnie miał najnowocześniejszą aparaturę - rentgen w oczach :/

nie, ja się nie spotkałam. a gdybym, to też bym zmieniła lekarza.

ja spotkałam takiego kardiologa! masakra :/ tez już więcej do niego nie poszłam!!!

Ja sie nie spotkalam, szczerze gdyby taka sytuacja zaszla napewno tez bym do niego juz nie poszla...

a chodzisz do prywatnego ginekologa? też jestem z Bydgoszczy i znam trzech fajnych ginekologów, dwóch prywatnie przyjmuje jeden na NFZ. Napisz w razie czego, chętnie pomogę :)

mi powiedziala moja gin Ze jestem zbyt mloda i zbyt ciasna na rodzenie dziecka:)
ze lepiej jak to robiastarsze kobiety ktore sa juz dozo wspolzyly:))
albo mowila mi zawsze "chlopa to trzeba krotko trzymac"

wchodze a on do mnie " a dlaczego pani nosi spodnie?" a ja "bo jest zimno dzisiaj i jest mi wygodnie" a on do mnie " to pewnie pani cipka tak samo sie kisi jak ogórek " rózne rzeczy mi mówił że byłam w szooku!

ale oblecha bleee

też bym zmieniła gina