Zapomnialam dodać, że u mnie była odwrotna sytuacja..tzn na usg zawsze młody wychodził troszkę mniejszy niż na dany tydzień ciąży i też przeważnie było to 1-2 tygodnie różnicy. Tyle że na sam koniec ciąży, sądząc po moim ogromnym brzuchu, że dziecko jest duże, 6 dni po terminie z om poród mi wywolywali i okazało się, że mały ważył 3330 i mierzył 51 cm-wcale nie taki wielki jak myśleli :) tylko ja miałam baaardzo nieregularne cykle i dni plodne miałam różnie-przed okresem, w trakcie, czasem zaraz po i nie mam pojęcia kiedy mogłam zajść w ciążę, bo kochalismy się ok dwa razy dziennie i codziennie :) bo coś nie mogłam zajść...