« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2013-03-01 21:50

|

Pozostałe

Czy spożywanie co wieczór alkoholu...

jest wg Ciebie nałogiem? obojętnie ile i jaki trunek, tylko sam fakt, że ktoś codziennie musi wypić.


80.43%
TAK
19.57%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

kieliszek a dwa piwa to jest dla mnie różnica 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Ciężko mi powiedzieć ;/ moja teściowa niby alkoholikiem nie jest , ale codziennie 3 piwka wypija..chuj ją wie ;o może i alkoholiczką jest , hahahah

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia

z tego co wiem to ciągłe regularne picie choćby jednego piwka dziennie to bardziej zdradliwe niż wypicie większej ilości alko np. na imprezie raz na jakiś czas. Także coś w tym jest co piszesz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

dziadek się napił - ciśnienie wyrównał i na zdrowie mu poszło. Dwa piwa w niczym nie pomagają :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia

no matka mojego byłego to też codziennie wypijała sobie piwko, ze znajomymi w weekendy wódeczkę a latem piwko na działce szło litrami hehe ale alkoholiczką bym jej nie nazwała bo alkoholików znam i to raczej nie to. Poprostu lubi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justi24

jak mamy cos w domku to pijemy np wieczorkami po jednym drinku:)no czasem dwa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

mój tata lubi sobie piwko po pracy szczelić też alkoholikiem raczej nie jest

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Ja miałam koleżankę alkoholiczkę, opowiadała, że na odwyku same eleganckie damy były. Takie co wieczórem po drineczku, tak się zaczynało. Nikt by  tych kobiet nie nazwał alkoholiczką ale każda z nich nią była. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

Jak MUSI to nałóg. Jak tylko chce bo lubi, to niekoniecznie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Problem jest jak zawalasz sprawy. Pracę, dzieci - jak sięgasz po kieliszek a masz do roboty coś naprawdę pilnego. Takie moje zdanie. 

Twój komentarz