« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sloneczna627
sloneczna627

2013-12-09 16:26

|

Przebieg ciąży

Czy też czujecie/ czułyście w ciąży niechęć do mięsa? Czy przeszło czy już tak zostało

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
netula

ja przez całą ciążę praktycznie na mięso patrzeć nie mogłam, czasem do zwymiotowania wystarczył sam zapach mięska i nie ważne czy surowe, pieczone, czy jakaś wędlina. Najbardziej z całego mięsiwa odrzucał mnie pieczony kurczak. Ale teraz jest ok i znów jestem mięsożercą:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
victoriaaa00

U mnie rownież cieżko z mięsiem ;) musi mnie bardzo duża ochota złapać, żebym sie skusiła ;) myślałam, że przejdzie wraz z mdlosciami, ale póki co juz zostalo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniba

ja na początku ciąży miałam tak ,że wymiotować mi się chciało na sama mysl o miesie ... ale przeszło mi ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
timmy

Ja czulam straszna niechec do miejsca. Obecnie jestem 6 tyg po porodzie i bez zmian ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kathy

U mnie też było ciężko z mięsem, ogólnie gorzej niż przed ciążą. Ale powoli jakoś wróciło do stanu z przed ciąży. Choć i tak mięsa unikam, ale tak już miałam zawsze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000

Ja jak widzialam mieso to od razu sie odwracalam. W polowie ciazy troche przeszlo a pod koniec juz jadlam prawie normalnie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

nie tyle co do mięsa, ale do wszelkich kości, które z niego wystawały. normalnie ktoś mi takie mięso musiał obrać :D albo jak widziałam jak np. mąż trzyma w rękach pałkę kurczaka i ogryza fuuuuj na wymioty mi się zbierało :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87

na początku tak. potem niby przeszło, ale jak za dużo to też odrzuca.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

czyłam, gdzies do 13tygodnia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Nie jem mięsa od ponad 15 lat i w ciąży też nie jadłam, ale jem ryby. Właśnie myślałam ze będę jeść masę ryb, ale czułam do nich wstręt i dopiero w 3. trymestrze mi przeszło.
Dodam że miałam zawsze b. dobre wyniki a żelazo zaczęłam brać dopiero w 26 tc, chociaż nawet wtedy nie miałam jeszcze anemii, ale lekarz mi przepisał bo wyniki się pogorszyły.
Tak wiec nie martw się jeśli jesz mało mięsa albo wcale, to nie znaczy automatycznie że będziesz mieć z tego powodu problemy zdrowotne. A z czasem i tak Ci przejdzie.