Czarne żelki lukrecjowe

Nie lubie marcepanu i ciast ze slodkimi do obrzydliwości masami ;/ bleee az mnie naciąga... Zreszta ja malo slodyczy jadam ;p

Nie zjem: galaretki, żelków, sezamków, marcepanu, chałwy, czekoladek typu wiśnie w likierze, rodzynek/śliwek w czekoladzie, białej czekolady, kisielu/kiślu (jak to się odmienia?!). :)

Kokosa też nie lubię... Ale to chyba owoc :) co do słodyczy nie jestem wybredna,chociaż nie przepadam za nadzieniami owocowymi w czekoladach. Wolę mleczne.

Chałwa a fuujjj

wszystko jakos ujdzie, ale nienawidze cukierkow anyzowych albo takich mega slodkich co maja taki dziwny cukrowy smak odpustowe. chalwa- uwielbiam zwlaszcza jak sobie przypomne taka krojona jak dziadek kiedys kupowal mniaaam. obecne nie umywaja sie do niej, ale lubie .

Tak jak Ty nie lubię marcepanu, mdłych kremów w tortach czy ciastach, a do tego tych cukiereczków "malinek" i "jeżynek". A tak to nie wiem :P Nie przychodzi mi teraz nic do głowy

Nie lubię wiśni w likierze, gorzkiej czekolady, galaretek w czekoladzie, tłustych i mdłych kremów w ciastach ;/