« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien

2014-02-05 10:29

|

Pozostałe

Czy to jest normalne....?

Odkąd wróciłam z małą ze szpitala mam codziennie przez jakiś czas takie napady przygnębienia, bezradności, wydaje mi się, że nie dam sobie rady z tym wszystkim ;/ Zwykle późnym popołudniem mnie łapie taki dół, że mam ochotę usiąść sobie gdzieś w kącie i płakać. Sama nie wiem dlaczego tak jest, po jakimś czasie to przechodzi i znowu mam dużo energii i lepszy humor, ale martwię się, że znowu mnie coś przytłoczy i się załamię ;/ Też miałyście takie napady depresji? Jak sobie z tym poradzić..?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13

Tak, hormony szaleja. Ja tez byłam na takiej huśtawce nastrojow, szczęście wypełniało i płacz, a za chwilę strach, lek, ogromny brzuch i znów płacz. Cała drogę ze szpitala przeryczalam najpierw ze zmartwienia o córkę choć nic jej nie było a za chwilę płacz z powodu placzu. No i bałam się ze to depresja, wiec znowu płacz. Z tydzień napewno to trwało. Niczym się nie martw, to normalne :-D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny

Mam podobnie... ale najczęściej w sytuacji gdy mała nie chce mi spać w dzień a w nocy to praktycznie od 24 to już śpi może z 1-2h do rana a tak to marudzenie :/ ma teraz katar więc może dlatego tak nie chce spać :( poza tym nie chce ssac smoczka a widzę że ma wielką potrzebę ssania bo nawet piastki sobie wkłada do buźki... a Twoja ładnie przesypia? Karnisze Ją piersią czy mm? Mam nadzieję że nasze maluszki w końcu sobie informują tryb dnia a my się oswoimy z nową rolą...;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

Miałam to samo - hormony i jeszcze raz hormony :( M. pytał dlaczego płaczę, a ja na to, że niewiem.
Możesz pić melisę, torche wycisza, ale genralnie potrzeba czasu do sowojenia się z nowa sytuacją i unormowania się gospodarki hormonalnej. To wszystko minie. Powodzenia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Oczywiście, że normalne. Płacz ! Jak pomaga, płacz ile wlezie ! Rozmawiaj dużo z partnerem. Staraj się ułożyć plan dnia tak, aby zawsze mieć kogoś przy sobie, z kim mogłabyś chociaż pogadać na temat pogody, chociaż wiem, że czasem to niemożliwe.
Przejdzie, hormony Ci jeszcze po porodzie buzują ;)

Edit: albo w takich chwilach wchodź na forum, żeby zapomnieć trochę o tych nowych, domowych obowiązkach :) O ile dziecko Ci śpi ;)