Ja nic sobie nie wmawiam, to że chce niema z tym nic wspólnego a zresztą który by nie chciała;) no i pierwszy test jasna kreska i inne objawy znam swoje ciało wiem że nigdy tak nie miałam.

a na teście miałaś drugą kreseczkę słabo widoczną? taka ledwo co?

Tak na pierwszym tak jak pisałam bardzo słaba jeszcze mój mówił że ledwo co ją widać ale jednak była i potem zrobiłam następny który wyszedł negatywnie i następny też jednak jedna znajoma mówiła że miała podobnie i nie mam liczyć na to że nie jestem w ciąży no ale niema co sie na zapas cieszyć a jeżeli okaże sie że jednak tak to wiadomo będe skakać z radości ;)

wiesz ja zrobiłam test jakoś w 4tc i pierwszy wyszedł negatywnie może dlatego że nie zrobiłam go na poranne siusiu, a nastepnego dnia rano wyszła druga kreska mało widoczna ale po 10 minutach była bardziej wyraźna, w tym samym tygodniu poszłam do ginekologa, zrobil mi usg dopochwowe i był pęcherzyk ;)

ginekolog powiedział mi że nawet jeśli jest taka ledwo co to ciąża;)

No mam nadzieję staraliśmy się i może coś z tego wyszło ;) jednak poczekam te parę dni i pójdę do ginekologa i niech zrobi mi to usg dopochwowe wtedy będzie wszystko jasne. Mój już tak się tym przejął że śniło mu się że robiłam test i wyszedł negatywnie i ciągle go nosiłam przy sobie heh mam nadzieje że to nie jakiś zły znak .

podobnież sny to rzeczywistość na odwrót ;)
nie przejmuj sie to najważniejsze! zawsze można spróbować ponownie:)
życzę zdrówka i oczywiście pozytywnej nowiny ;)

Nie dziękuje żeby nie zapeszyć hihi :)
Tobie również zdrówka , jak bede miała się czym pochwalić to na pewno napisze pozdrowienia. :):*

Mi zaczęły ciemnieć obwódki w koło brodawki, do tego zachcianki, bardzo mnie bolały piersi i zaczęły się powiększać, do tego spóźniała mi się miesiączka. Jak zrobiłam test ciążowy pierwszy to też mi wyszła druga kreska bladoróżowa, ledwo widoczna, po tygodniu powtórzyłam test i wyszła bardzo widoczna druga kreska, taka sama jak przy negatywnym. Umówiłam się na wizytę u swojego ginekologa, lekarz potwierdził. Możesz być faktycznie we wczesnej ciąży, albo w ciąży pozamacicznej lub może masz jakieś zaburzenia hormonalne.